Wpadł plantator konopi. Znał się na swoim fachu.

Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy i komendy powiatowej w Tucholi zlikwidowali plantację konopi. Policjanci zabezpieczyli 95 roślin, a także sprzęt służący do ich uprawy oraz różnego rodzaju odżywki.

<!** reklama>

Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej uzyskali informację, że na terenie gminy Cekcyn w powiecie tucholskim mogą być uprawiane konopie. Na tej podstawie, wspólnie z policjantami z komendy powiatowej w Tucholi, weszli wczoraj na teren podejrzanej posesji. - W jednym z pomieszczeń, niewielkim budynku gospodarczym, policjanci nakryli plantację. Rośliny rosły w doskonałych warunkach. Były odpowiednio nawadniane, wentylowane, naświetlane, a także nawożone. Policjanci znaleźli tam 95 krzaków w różnej fazie wzrostu, od 10 do 20 cm. Próbki roślin zostały zabezpieczone do dalszych badań. Do wyjaśnienia sprawy zatrzymany został mieszkający na tej posesji 37-latek. Chwilę później okazało się, że nie jest on jedyną osobą zamieszaną w ten przestępczy proceder. Jeszcze tego samego dnia, na podstawie ustaleń kryminalni z komendy wojewódzkiej w jednym z mieszkań na ul. Dworcowej w Bydgoszczy zatrzymali 40-latka - przekazała "Expressowi" Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Za uprawę krzewów konopi indyjskich mogących dostarczyć znacznej ilości środków odurzających grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia