Minister obrony Radek Sikorski wspiera Bydgoszcz w staraniach o 20 milionów złotych z budżetu państwa.
W styczniu Senat ma zająć się budżetem państwa na 2007 rok. To ostatnia szansa na pozyskanie dla Portu Lotniczego 20 mln zł dotacji. Poprawkę taką odrzucił już Sejm.
<!** reklama left>- Mamy mnóstwo czasu - uspokajał poseł PiS Tomasz Latos. - Najpierw chcemy wiedzieć, czy z budżetu państwa można finansować lotniska, które nie znalazły się w sieci TEN-T.
Taką opinię wyraził też senator PiS Kosma Złotowski, który dodał, że Łódź nie wykorzystała podobnej dotacji. Stąd obawa przed zgłoszeniem poprawki.
Złożenia wniosku o 20 mln złotych dla Bydgoszczy nie boi się minister obrony, senator Radek Sikorski.
- Minister sam jej nie złoży, gdyż przedstawi inną, dotyczącą uposażenia żołnierzy. Sprawę zreferuje inny bydgoski senator - oświadczył Piotr Paszkowski, rzecznik MON. - Minister zagłosuje za poprawką do budżetu.
Wszystko wskazuje na to, że bydgoskie lotnisko nie otrzyma wsparcia samorządów największych miast. Liczył na to Piotr Całbecki, marszałek województwa. Port Lotniczy jest spółką akcyjną, marszałek zaproponował więc, by przystąpiły do niej inne miasta.
- Nie mówię „nie” - powiedział Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia. - Zastanawiałem się nad wykupieniem symbolicznej akcji.
Marcin Czyżniewski, rzecznik prezydenta Torunia, stwierdził, że jeszcze o tym nie rozmawiano.
- Kondycja miasta nie jest dobra i nie widzę możliwości współfinansowania - oświadczył Jacek Kuźniewicz, wiceprezydent Włocławka.