Wojna na kontrapasie

Wszyscy narzekają na kontrapas na Gdańskiej. Rowerzyści, że kierowcy parkują na ich pasie, kierowcy - że straż miejska każe odholować ich auta, a drogowcy, że samochody przeszkadzają w dokończeniu budowy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197651" >

- Co ten samochód tu robi? - krzyczy rowerzysta jadący Gdańską na wysokości domu handlowego „Rywal”. Rowerzysta mknie pod prąd, specjalnym kontrapasem wzdłuż jezdni. Jedzie prawidłowo, ale na pasie parkuje fiat. Obok patrol straży miejskiej stara się ustalić kierowcę samochodu. <!** reklama>

Nie znajdą kierowcy...

- Pas jest oznakowany, znak widoczny, zakaz parkowania z tabliczką ostrzegającą o odholowaniu pojazdu - wyjaśnia strażnik miejski. - To dla nas obligatoryjne, jeśli nie znajdziemy kierowców, wzywamy lawetę.

Po drugiej stronie skrzyżowania z ul. Śniadeckich drogowcy kończą kontrapas dla rowerzystów. Prace stanęły, bo na drodze maszyn stoi zaparkowane czerwone renault. Za chwilę pojawia się kierowca...

- Panie, niech się pan nie tłumaczy - mówią drogowcy. Nic dziwnego, nie dość, że zaparkował auto na wyraźnie oznakowanej drodze dla rowerów, to jeszcze na terenie wygrodzonym pod prace.

Tak wczoraj wyglądała rzeczywistość na powstającym właśnie kontrapasie dla rowerzystów. Biegnie on od ul. Świętojańskiej do placu Wolności. Trwają ostatnie prace wykończeniowe, pas będzie gotowy za kilka dni.

Kontrapas zabierze kilkadziesiąt miejsc parkingowych, samochody będą stawać na chodniku, na co już zaczęli narzekać piesi.

Ratusz rozpoczął akcję informacyjną dla rowerzystów i kierowców. Kontrapas będzie służył do usunięcia ruchu rowerowego z zachodniego chodnika Gdańskiej. Ruch rowerowy w stronę Myślęcinka będzie się odbywał po jezdni. Urzędnicy przypominają, że na pasie nie wolno parkować samochodów. To największy punkt zapalny całego pomysłu.

... podjedzie laweta

- Poczekajmy, aż cały kontrapas będzie oznakowany - mówi Arkadiusz Bereszyński z bydgoskiej straży miejskiej, unikając jednoznacznej odpowiedzi, jak strażnicy będą reagować na pozostawione na drodze rowerowej samochody. Dodaje jednak: - Każdy przypadek jest indywidualny. Jeżeli na znaku zakazu parkowania będzie tabliczka ostrzegająca o odholowaniu, nie mamy wyjścia, to dla nas obligatoryjne.

Bereszyński przypomina, że prawo o ruchu drogowym daje możliwość odholowania samochodu, jeśli jest on zaparkowany tam, gdzie jest to zabronione, utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu innych użytkowników drogi.

Jak ma działać kontrapas

• To droga tylko dla rowerzystów, jednokierunkowa, na jezdni wzdłuż Gdańskiej, na odcinku od ulicy Świętojańskiej do placu Wolności.
• Kontrapasem rowerzyści mogą jechać wyłącznie w stronę centrum miasta. W kierunku Myślęcinka musza poruszać się po normalnej jezdni.
• Na kontrapasie obowiązuje zakaz parkowania samochodów. Kierowcy, którzy go nie przestrzegają, musza liczyć się z odholowaniem auta.
• Kontrapas jest wytyczony znakami pionowymi i poziomymi. Obowiązują na nim przepisy ruchu drogowego. To nie jest ścieżka rowerowa!