Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Knapik: - Lubię gonić rywali [wywiad]

Redakcja
Wojciech Knapik:  - Do startu na poprzednich igrzyskach w Londynie zabrakło mi punktu. To dodało mi „kopa” do pracy
Wojciech Knapik: - Do startu na poprzednich igrzyskach w Londynie zabrakło mi punktu. To dodało mi „kopa” do pracy Dariusz Bloch
- Mistrzostwa Europy były dla mnie punktem zwrotnym w karierze. Albo walczę o prawo startu na igrzyskach albo muszę zastanowić się co dalej - mówi Wojciech Knapik. Wywiad z pistoleciarzem Zawiszy, który wywalczył prawo startu na trzecią olimpiadę.

Po kilku latach przerwy znów przypomniał się Pan kibicom i to od razu wielkim sukcesem. W węgierskim Gyor wywalczył Pan kwalifikację olimpijską w pistolecie pneumatycznym 60 strzałów (10 metrów). Gratulujemy!

Dziękuję. Przez ostatnie kilka lat z każdych mistrzostw Polski w pistolecie pneumatycznym wracałem ze złotym, bądź srebrnym medalem. Brakowało jednak błysku. Te mistrzostwa potraktowałem prestiżowo. Uważałem, że stać mnie walczyć o kwalifikacje na igrzyska. Obiekt podczas imprezy podobny jak w innych krajach - duża hala adoptowana na strzelnicę z przenośnymi tarczami. Oświetlenie ledowe, do którego trzeba się przyzwyczaić. Po kwalifikacjach zająłem 4. miejsce z wynikiem 579 punktów. Mój przyzwoity poziom jest o 2-3 punkty wyższy. Wyniki eliminacji pokazywały, że zawodnicy startowali pod większą presją. Oprócz medali walczyliśmy o trzy kwalifikacje olimpijskie. Trzy wyniki powyżej 580 punktów/na 600 możliwych, a pozostałe kolejnych pięć po 579 punktów są tego dowodem. Po awansie do ośmioosobowego finału wiedziałem, że mam już kwalifikację, bo pięciu rywali w tej stawce zdobyło już je na wcześniejszych zawodach.

Po eliminacjach był Pan 4., a finał zakończył na 8. miejscu. Mistrzem Europy został 8. z kolei po rundzie zasadniczej Turek Yusuf Dikec. Czy poziom Pana konkurencji jest aż tak bardzo wyrównany?

W pistolecie pneumatycznym dominuje Europa. Na igrzyskach trzeba będzie uważać na Koreańczyków, Chinczyków i Hindusów. Strzelectwo jest jednak konkurencją indywidualną. Przede wszystkim trzeba jednak wygrać z samym sobą i być maksymalnie skoncentrowanym do ostatniego strzału. Gdybym w ostatnim strzale trafił zamiast dziesięć punktów - dziewięć zabrakło by dla mnie kwalifikacji. Patrząc po wynikach pierwsze dziesięć strzałów mam z reguły niższy rezultat od rywali. Lubię gonić i z każdą serią się poprawiać.

Kwalifikację olimpijską wywalczył Pan dla kraju a nie indywidualnie, choć zapewne Panu należy się pierwszeństwo przy nominacji. Jakie są zasady potwierdzania formy?

Do ostatecznego ogłoszenia składu reprezentacji Polski pozostało kilka zawodów. Od 14 do 25 kwietnia lecimy na test olimpijski. Później będą jeszcze starty na dwóch Pucharach Świata w Monachium i Baku i decydujące mistrzostwa Polski we Wrocławiu (30 czerwca - 3 lipca).

Jak będzie się Pan przygotowywał do igrzysk?

Będę trenował na strzelnicach w Opolu, gdzie mieszkam i w Bydgoszczy.

Startował Pan w konkurencji pistoletu pneumatycznego, ale ta kwalifikacja daje także prawo drugiego startu?

Tak będę mógł wystartować w pistolecie dowolnym. 60 strzałów (50 metrów). Moją koronną konkurencją jest jednak pneumatyk.


Wojciech Knapik

Ur. 24.07.1980 r. w Opolu, klub Zawisza, starszy szeregowy Wojska Polskiego.

Olimpijczyk z Aten (2004) - zajął 11. miejsce i Pekinu (2008) - 24. w pistolecie pneumatycznym. W 2003 roku w Changwon wygrał Puchar Świata. Najlepsze wyniki na mistrzostwach Europy seniorów: indywidualnie 5. miejsce (2007), drużynowo 3. miejsce (2007).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!