Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda podmyła nabrzeże i osunęła się ziemia. Niedaleko placu zabaw [ZDJĘCIA]

Jarosław Jakubowski
Remont śluzy miejskiejRemont śluzy miejskiej
Remont śluzy miejskiejRemont śluzy miejskiej Tomasz Czachorowski
Kilkumetrowa dziura w ziemi powstała nad Brdą w centrum Bydgoszczy. Do katastrofy doszło w trakcie remontu śluzy miejskiej nr 2.

Tąpnięcie nastąpiło w poniedziałek niemal w samo południe. Szczęśliwym trafem w miejscu, w którym ziemia zapadła się na kilka metrów, nie było ludzi. A często lubią tam się zaszyć choćby amatorzy trunków.

Zobacz galerię: Woda podmyła nabrzeże i osunęła się ziemia. Niedaleko placu zabaw

Wczoraj na miejsce katastrofy przyjechali dwaj inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Towarzyszył im reporter „Expressu”. - Kto was zawiadomił o zdarzeniu? - Prasa - odpowiedzieli panowie w białych kaskach ochronnych i jaskrawych kamizelkach.
[break]
Na grobli oddzielającej śluzę od nurtu rzeki dwaj pracownicy układali tzw. big bagi, czyli duże worki z kruszywem, zabezpieczające nasyp. Teren śluzy był odgrodzony stalowym larsenami. Ze śluzy wypompowywano wodą. Znudzeni spece od tego zadania zabawiali się na placu do ćwiczeń.

Sama dziura, znajdująca się tuż przy nabrzeżu, była ogrodzona taśmą. Na jej dnie stało kilkanaście centymetrów wody, a pod nią - warstwa piasku. Kilkanaście metrów od tego miejsca na placu zabaw znajdowało się co najmniej kilkoro dzieci z rodzicami.

Na miejscu krzątał się kierownik robót Wojciech Kuhn, który wyjaśnił nam, co się właściwie stało.

- Podczas próby obciążeniowej śluzy woda poszła bokiem i przedostała się tutaj. Od razu to miejsce oznakowaliśmy i postawiliśmy przy nim dozorcę. Jest to już ustabilizowane, wróciliśmy do poziomu wody pierwotnej i proces się zatrzymał. Teraz przede wszystkim musimy zrobić uszczelnienie z cementowych pali zabezpieczające przed powrotem wody do śluzy. One i tak były przewidziane w ramach naszych robót. Po prostu przyspieszymy ich montaż - wyjaśnia Wojciech Kuhn.

Jak nas zapewnił, pobliski plac zabaw nie jest zagrożony.

Inwestorem robót jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, wykonawcą zaś - przedsiębiorstwo Navimor Invest S.A. także z Gdańska.

Do zdarzenia doszło niemal pod oknami biura RZGW, mieszczącego się w budynku przy śluzie miejskiej. Tyle że jest to komórka RZGW... Poznań. - Nawet gdybyśmy chcieli, to nie możemy interweniować, bo nie nam to podlega. No chyba, żeby ktoś zaczął tonąć... - powiedzieli nam pracownicy, których zastaliśmy w biurze. Oni sami taki podział kompetencji uważają za nieszczęśliwy. - Tak ustaliła sobie władza, nie my - dodają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!