Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciele mieszkań na wynajem napisali do premiera. Chcą rozwiązania problemu niepłacących lokatorów. „To powinno być przestępstwo”

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Pozbycie się niepłacącego lokatora z mieszkania zgodnie z prawem potrafi trwać wiele miesięcy, a nawet lat.
Pozbycie się niepłacącego lokatora z mieszkania zgodnie z prawem potrafi trwać wiele miesięcy, a nawet lat. Jakub Steinborn/Polska Press/ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Właściciele mieszkań od lat skarżą się na problemy z niepłacącymi najemcami. Takie osoby bardzo trudno jest usunąć z lokalu, nawet jeśli go demolują czy uprzykrzają życie sąsiadom. Dodatkowo, przez ponad dwa lata pandemii obowiązywał zakaz eksmisji z mieszkań. Grupa właścicieli znana jako Zjednoczeni Wynajmujący Ruch Obywatelski skierowała do premiera Mateusza Morawieckiego pismo z propozycjami zmian w prawie. Jednak od dwóch miesięcy pozostaje ono bez odpowiedzi.

Właściciele mieszkań na wynajem skarżą się na bezradność

Problem niepłacących najemców nie jest nowy – przeciwnie, skargi na tę kwestię słychać od lat. Rozwiązania wciąż jednak brak. Co więcej, z perspektywy właścicieli mieszkań sytuacja nawet się pogarsza – wraz z każdą kolejna nowelizacją przepisów najemcy uzyskują coraz silniejszą ochronę przed eksmisją, zwłaszcza eksmisją na bruk. Tymczasem prawa wynajmujących nie są chronione w takim samym stopniu.

– Właściciel ma związane ręce, nie może odłączyć mediów ani odzyskać lokalu do czasu zakończenia postępowania eksmisyjnego, co w praktyce wiąże się z koniecznością oczekiwania miesiącami i latami na sprawiedliwość – czytamy w liście otwartym, jaki skierowała do premiera grupa o nazwie Zjednoczeni Wynajmujący Ruch Obywatelski. – Nieuczciwi lokatorzy bez skrupułów wykorzystują przysługujące im przywileje i prawo, odwołują się od wyroków eksmisyjnych, a postępowanie przedłuża się.

Wyposażenie biura w dobrej cenie

Materiały promocyjne partnera

Sytuacja była szczególnie zła w czasie pandemii, kiedy to w związku z zagrożeniem epidemiologicznym obowiązywał niemal całkowity zakaz eksmisji. Choć o jego zniesienie wielokrotnie apelował Rzecznik Praw Obywatelskich, rząd zrobił to dopiero po ponad dwóch latach. Właścicielom prywatnych mieszkań, którzy w tym czasie utrzymywali niepłącących lokatorów, nie wypłacono żadnych rekompensat, czego również domagał się RPO.

Jak piszą autorzy listu, który nagłośnił portal Bezprawnik.pl, z powodu nieuczciwych najemców najczęściej cierpią drobni wynajmujący. W walce o swoje prawa mają bardzo ograniczone możliwości. Najskuteczniejsza okazuje się prewencja – na grupach dla wynajmujących, zrzeszających setki tysięcy osób, właściciele ostrzegają się nawzajem przed oszustami, tworząc czarne listy najemców. Część właścicieli próbuje się chronić, podpisując umowę najmu okazjonalnego, która ułatwia pozbycie się lokatora, jednak i ona jest niedoskonała. Gdy już dojdzie do najgorszego i najemca przestanie płacić, wynajmujący często są bezradni.

Sprawdź: Niepłacący najemcy to częsty problem. Jak weryfikować lokatora, żeby się przed tym uchronić?

– Na podstawie obserwacji postów i komentarzy publikowanych w (...) grupach, którymi zarządzamy, widzimy, jak duży jest poziom wzajemnej nieufności i jak wielka desperacja właścicieli mieszkań, którzy chcąc odzyskać od koczowników swoje mieszkanie, pozbawieni praktycznej pomocy ze strony państwa, podejmują niejednokrotnie drastyczne działania, na granicy prawa – podkreślają autorzy listu otwartego.

Obywatele proponują zmiany, rząd nie odpowiada

Właściciele lokali należący do grupy Zjednoczeni Wynajmujący Ruch Obywatelski proponują w swoim liście szereg zmian w prawie, które ich zdaniem rozwiązałyby problem lub przynajmniej wyrównały ochronę prawną wynajmujących i najemców. Ich najważniejsze postulaty to:

  • umożliwienie wypowiedzenia umowy najmu już po 14 dniach od niezapłacenia czynszu – dziś w praktyce prawo pozwala to zrobić dopiero po 5 miesiącach;
  • wprowadzenie odszkodowań dla właścicieli, jeśli procedury związane z eksmisją będą się przedłużać – zdaniem autorów sprawiłoby to, że wzrosłoby tempo pracy sądów i komorników;
  • wprowadzenie ustawowego obowiązku weryfikacji najemcy – potencjalny lokator musiałby udowodnić, że ma m.in. pracę, stałe dochody i konto bankowe, co jest rozwiązaniem znanym i praktykowanym od lat w innych krajach;
  • uznanie uporczywego niepłacenia za najem za przestępstwo, ścigane z mocy Kodeksu karnego – dziś takie osoby można jedynie piętnować w mediach.

Niestety, mimo iż list otwarty zawierający te propozycje został wysłany do Kancelarii Premiera już 1 lipca 2022 r., jego autorzy wciąż nie doczekali się odpowiedzi. Tymczasem, jak podkreślono w piśmie, obecna sytuacja nie jest korzystna dla żadnej ze stron.

– Obecna sytuacja nie jest komfortowa również dla najemców. Wiele rodzin z dziećmi poszukujących mieszkań na wynajem przyznaje w grupach z żalem, że traktuje się ich jako „lokatorów drugiej kategorii”. Pojawiają się problemy ze znalezieniem lokum i poczucie dyskryminacji – podkreślają autorzy listu.

Dodaj firmę
Logo firmy Rzecznik Praw Obywatelskich
Warszawa, al. Solidarności 77
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Właściciele mieszkań na wynajem napisali do premiera. Chcą rozwiązania problemu niepłacących lokatorów. „To powinno być przestępstwo” - RegioDom.pl