W nocy z poniedziałku na wtorek, dzięki czujnemu oku kamery, policja złapała włamywacza, który ograbił sklep przy ul. Grunwaldzkiej w Bydgoszczy. Właśnie przygotowywał się do wyniesienia łupów. To jednak nie jedyne przestępstwo ujawnione dzięki monitoringowi...
<!** reklama>
Około północy dyżurny policji otrzymał informację od obsługi miejskiego monitoringu. Otóż kamera zarejestrowała, jak sprawca wybija siekierą szybę w jednym ze sklepów przy ulicy Grunwaldzkiej i wchodzi do środka. Komunikat natychmiast został przekazany do patroli w mieście.
Gdy mundurowi przyjechali pod wskazany adres zaskoczony mężczyzna położył się za regałem, próbując ukryć przed policjantami. 61-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Na podłodze stały zapakowane w karton i torbę produkty spożywcze, przygotowane do wyniesienia. Właściciel wartość artykułów oszacował na ponad 800 złotych. Kryminalni przedstawili podejrzanemu zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo bydgoszczaninowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia policja zatrzymała także innych włamywaczy. Kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała przy ul. Dworcowej dwie uciekające osoby.
Funkcjonariusze, w jednej z bram, zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. Jak się okazało, ze sklepu nieopodal ukradli dwie zgrzewki napojów o wartości około 60 złotych. 22-latek został przesłuchany jako sprawca wykroczenia, za co grozi mu grzywna do 5000 złotych.
Poważniejsze konsekwencje grożą 18-latkowi. Policjanci ustalili, że młodszy z zatrzymanych wybiegając ze sklepu groził sprzedawczyni, która próbowała ich zatrzymać. Kryminalni przedstawili podejrzanemu zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.