https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Władysław Gollob wie, dlaczego Polonia spadła do II ligi

MZ, Fa
Władysław Gollob i Rosjanin Wiktor Kułakow.
Władysław Gollob i Rosjanin Wiktor Kułakow. Jarosław Pabijan
W niedzielę (6 sierpnia, godz. 16.00) bydgoska Polonia pojedzie na własnym torze ostatni mecz w sezonie - z Unią Tarnów. Po przegranym spotkaniu w Rzeszowie wiadomo też, że ostatni w I lidze.

Cały tegoroczny dorobek żużlowców Polonii, to trzy punkty - za zwycięstwo ze Stalą Rzeszów i remis z Lokomotivem Daugavpils.

Polonia jest w miejscu, do którego nieuchronnie zmierzała od kilku lat. To były lata zaniedbań, rozrzutności i braku racjonalnego pomysłu na prowadzenie klubu - to tylko jeden z wielu komentarzy kibiców po bolesnym upadku bydgoskiego żużla. Upadku, bo w tych kategoriach należy rozpatrywać degradację do II ligi. To poziom rozgrywek półamatorski, z nikłym zainteresowaniem kibiców, o sponsorach nie wspominając.

- Trzeba będzie budować wszystko do nowa - przyznaje Władysław Gollob, prezes klubu.

Nie tak wyobrażał sobie drugi rok swoich rządów w Polonii.

- Miało być inaczej, to oczywiste. Mieliśmy iść w górę, a zamiast tego zaczynamy od początku. Przyczyny spadku? Mieliśmy słabą drużynę, to najprostsza odpowiedź. Skład budowaliśmy na miarę naszych możliwości finansowych, a że te były bardzo skromne... Przy czym jestem zdania, że gdyby zawodnicy jechali na miarę swoich możliwości, tak źle by nie było. A obniżyli loty. Nawet Rosjanie notowali fatalne występy, za które przepraszali po meczach. Tyle, że od tych przeprosin punktów nam nie przybywało.

Większość żużlowców pewnie pożegna się z Polonią. Z naszych informacji wynika, że pierwsze propozycje już napłynęły. Andriejem Kudriaszowem interesuje się ponoć Wanda Kraków, Oskar Ajtner-Gollob może trafić do Łodzi.

- Trzeba się liczyć z odejściami - przyznaje Władysław Gollob. Druga liga to miejsce, gdzie zawodnicy albo uczą się jeździć, albo zaczynają rozwijać. Jeśli żużlowiec uważa, że ma więcej umiejętności i stać go na więcej niż jazdę w Polonii, to ma do tego święte prawo. Propozycje dla Kudriaszowa mnie nie zaskoczą, on już wcześniej nawiązywał pewne kontakty. Oskar? Rozwinął się sportowo przez ostatnie dwa lata w Polonii i bardzo by nam się tu przydał. Ale... to będzie jego wybór. Jestem zaprzyjaźniony z prezesem Orła i pretensji nie będzie. Każdy sam wybiera swoją drogę, a my działamy dalej. Będziemy budować drużynę, opartą w dużej części na nowych zawodnikach. Filozofia bydgoskiego składu się nie sprawdziła, trzeba szukać nowych rozwiązań - dodaje.

Degradacji do najniższej ligi Władysław Gollob nie traktuje jako osobistej porażki.

- Gdybym to ja siedział na motocyklu i miał dostarczać punkty, mógłbym tak uznać. Zdaję sobie sprawę, że było ciężko, możliwości finansowe klubu małe, szaleństwa w wynagrodzeniach nie było, ale klub terminowo rozlicza się z zawodnikami. Na motocykl nikt za nich już wsiąść nie mógł.

W całej sytuacji są też pozytywy.

- Zostało jakieś 1,5 miliona długu, może mniej. Warto by było, by wszyscy zdali sobie sprawę z tego, jakim obciążeniem dla klubu są te zobowiązania - dodaje prezes Polonii.

Bydgoska drużyna spadła, ale wcale nie jest przesądzone, że będzie jeździć w II lidze. Kluby czeka proces licencyjny, a nie wszystkie są spokojne o swoje finanse. Jeśli będą problemy z uzyskaniem zgody na starty, może powtórzyć się sytuacja sprzed dwóch lat, kiedy zdecydowano o połączeniu I i II ligi. Ponadto, z Daugavpils docierają głosy o niepewnej finansowej przyszłości Lokomotivu i być może, rezygnacji ze startów w polskiej lidze.

- Woda jest bardzo niespokojna, zobaczymy, co będzie - kwituje Władysław Gollob.

Uwaga, kibice!

Bydgoski klub informuje, że niedzielne spotkanie z Unią Tarnów (początek o godz. 16.00) odbędzie się jako impreza niemasowa, z ograniczeniem widowni do 999 osób.

Dla kibiców udostępniona zostanie wyłącznie trybuna główna. Przedsprzedaż biletów odbywać się będzie wyłącznie w kasie klubowej (budynek administracyjny w parku maszyn): w piątek 11.00-16.00 i w sobotę 10.00-14.00. W niedzielę kasy stadionu zostaną otwarte o 12.00.

Ceny: normalny - 40 zł; ulgowy: 20 zł (emeryci renciści, kobiety); Młody Kibic: 15 zł (7-16 lat); dzieci do lat 7 - bezpłatnie.

Wszystkie karnety do wstępu na trybunę główną.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLD INTERNETU

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Paweł
Tak Panie prezydencie czas na decyzję ale znając życie nic pan nie zrobi jak do tej pory niedziwi mnie wniosek o referendum w sprawie odwołania pana jeden klub już upadł Zawisza a teraz Polonia i to efekt pańskich decyzji.
G
GKS 1920
Mam nadzieje ze ten stary dziadyga zostanie rozliczony z dotacji z miasta jaka otrzymywał. Ile szło do starego do kieszeni ile dla mega trenera alkoholika i narkomana i oczywiscie ile wnuczus przytulił na kontrakcie i zarobkach ? Duzo brudu i syfu wyjdzie jak sie sezon skonczy. Teraz nikt z zawodnikow o niczym nie pisnie bo klauzula w kontrakcie na to nie pozwala. A ten dupoliz Rysio z klanu vel przytulona gałka niech dalej palec dziadydze wpycha !
P
Paweł
Miasto spokojnie się przygląda jak zniszczono Polonię.Gollob robi to kolejny raz a klan ma się dobrze bo Oskar jako jedyny dostawał pieniądze w terminie zresztą zawodników bywało różnie hańba!!!!!!!
P
Paweł
Gollob po raz kolejny zniszczył klub nie mam sluw ludzie skazani przed sąd rzadzili klubem a do tego trener kutry czesciej przebywał w k ubryku i innych lokalach rozrywkowych niż w parkingu za co brał pieniądze bo zawsze był chory wiemy zresztą na co.
k
ken
PANIE PREZYDENCIE CZAS DO DYMISJI ZARZAD I TRENERA
NIE SADZISZ PAN?
NIE WYOBRAZAMY MY KIBICE SIBIE TEGO ZE PO TAK SPEKTAKULARNYM SPADKU DO 2 LIGI NIE BEDZIE DYMISJI
G
Gość
warto jeszcze dodać, że te gollobowe ścierwa były skazane prawomocnym wyrokiem sądu za działanie na niekorzyść spółki Polonia i defraudację miejskich pieniędzy przekazanych na Polonię! Wszyscy pamiętamy, jak oszust Władzio okradał urząd skarbowy gdy pieniądze na wynagrodzenie dla Tomusia były przelewane przez Władkowy zakład ślusarski... te parszywe pasożyty zawsze okradały Polonię i bydgoskich kibiców!!!! WON Z BYDGOSZCZY GOLLOBOWE ŚCIERWA!!!
W
Woyteck
Spoko, przynajmniej ceny biletów mamy ekstraligowe :-). I to by było śmieszne, gdyby nie było prawdziwe.
x
xyz
Dziadzia, a może speedrower ? Mniejsze koszty, więcej chętnych do startów. A tak całkiem serio to facet jako prezes nie potrafi nawet wyznaczyć sobie celu na dany sezon. Wszystko odbywa się na zasadzie: "zobaczymy co będzie, a potem dorobimy ideologię". I to notoryczne wypinanie działań poprzedników. Zapomniał Dziadzia ile kasy wyciągał w latach kiedy on i synowie "rządzili" w Polonii.
R
Rysio z klanu
Z terminowymi wypłatami to Prezes kłamie ,ma szczęście że regulamin zamyka usta zawodnikom .
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski