https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisłą do piłkarskiego raju

Radosław Kowalski
Dzisiaj o godz. 20.30, na stadionie w Sosnowcu, Wisła Kraków rozpocznie marsz ku fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Dzisiaj o godz. 20.30, na stadionie w Sosnowcu, Wisła Kraków rozpocznie marsz ku fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów.

W drugiej rundzie eliminacyjnej tych rozgrywek rywalem mistrza Polski jest najlepszy od kilku lat zespół Estonii - Levadia Tallin.

Spotkanie odbędzie się w Sosnowcu, bowiem stadion Wisły jest obecnie remontowany. Jak na razie zainteresowanie meczem ze strony kibiców „Białej Gwiazdy” nie jest zbyt duże, do wczoraj bowiem wykupili ok. 2000 biletów.

Levedia, klub z 11-letnią historią, zdobyła sześć mistrzowskich tytułów, pięć pucharów krajowych oraz trzykrotnie Superpuchar. Nie udało jej się jednak ani razu awansować do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. I, przynajmniej teoretycznie, nie powinna być wymagającym przeciwnikiem dla podopiecznych trenera Macieja Skorży. Nawet zważywszy na fakt kłopotów kadrowych w liniach defensywnych.

Dwóch kontuzjowanych

Obrona Wisły jest bowiem przebudowywana. Kontuzjowani są Arkadiusz Głowacki i Peter Singlar (ten ostatni nie zagra już do końca roku), a tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu odszedł Marcin Baszczyński. Kto wie, czy na prawej obronie nie zastąpi go dzisiaj nominalny skrzydłowy, wychowanek Zawiszy Bydgoszcz, Wojciech Łobodziński. Na środku obrony z kolei zagra, powracający do Krakowa, Mariusz Jop, występujący przez ostatnich kilka sezonów w rosyjskim FK Moskwa.

<!** reklama>- Występ Mariusza Jopa jest dla nas dużym wzmocnieniem. Bardziej jest nam potrzebny na środku obrony, będzie to niosło mniejszą konieczność przestawiania innych zawodników na boisku. Odbył już kilka taktycznych treningów z drużyną. Mam nadzieję, że to wystarczy, by dobrze współpracował z Marcelo, Mariuszem w bramce i resztą bloku defensywnego - uważa trener Skorża.

Natomiast w pomocy, prawdopodobnie na lewej stronie, zadebiutuje w krakowskich barwach inny nowy zawodnik, Słoweniec Andraz Kirm.

- Od trzech lat gram na lewej stronie pomocy, ale nie stanowi dla mnie problemu gra też na prawym skrzydle - twierdzi zawodnik. - Często zamieniam te pozycje w trakcie meczu. Będę grał, gdzie zadecyduje trener, ale mimo wszystko lepiej czuję się na lewej.

Będzie relacja

Dodajmy, że dzisiejszy mecz będzie transmitowany na antenie TV4 i Polsatu Sport.(wislakrakow.com)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski