Do 13 minuty niedzielnego meczu trwała walka kosz za kosz (23:21 dla Wisły). Potem gospodynie zaczęły dominować, zdobywając punkty głównie z rzutów wolnych. Bydgoszczanki w II kwarcie miały problemy ze skutecznością (tylko 4/15 z gry).
Po zmianie stron coraz bardziej zmęczone przyjezdne, grające zdecydowanie węższym składem, oddały inicjatywę. W 28 min było już 57:36 i stało się jasne, że scenariusz sobotniej konfrontacji się nie powtórzy.
Dodajmy jeszcze, że bezpośrednie relacje ze spotkań w Krakowie na stronie basketligakobiet.pl obejrzało kilka tysięcy kibiców głównie z Bydgoszczy. Transmisję wykupił nasz klub.
Wisła Kraków - Artego Bydgoszcz 81:66 (14:16, 24:12, 23:14, 20:24)
Wisła: Ygueravide 19 (3), Kobryn 18, Simmons 10 (1), Gidden 10, Szott-Hejmej 9 (1), Ben Abdelkader 8, Morrison 4, Szumełda-Krzycka 3.
Artego: Reid 15, Szczechowiak 15, Stallworth 10, Rooney 7 (1), Mosby 6, Koc 7 (1), Suknarowska, Międzik, Szybała 2, Kocaj, Niedźwiedzka, Kuczyńska 0.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw:1-1
Kolejne mecze w sobotę i niedzielę, 8 i 9 kwietnia, w Bydgoszczy (oba o 17.00).
Drugi półfinał: Ślęza Wrocław (1) - CCC Polkowice (5) 64:66 i 62:52
Stan rywalizacji: 1-1
Kolejne mecze w Polkowicach.