
Bartłomiej Pawłowski (Śląsk Wrocław)
Za mecz: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:1
Rozegranych minut: 70
Skrzydłowy Śląsk zawiódł w najważniejszym momencie. Dostał znakomitą piłkę, którą powinien przynajmniej skierować w światło bramki. Zamiast tego Pawłowski trafił nieczysto i obok słupka. A dwie minuty później Legia objęła prowadzenie.

Alex Sobczyk (Górnik Zabrze)
Za mecz: Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:0
Rozegranych minut: 59 (zmieniony)
Zawodnik Górnika będąc na czystej pozycji zamiast z kilku metrów pokonać z łatwością bramkarza Wisły... potknął się i zagrał piłkę ręką. Ta sytuacja, będąca znakomitym podsumowaniem tego meczu, obiegła już cały internet.

Luka Zahović (Pogoń Szczecin)
Za mecz: Pogoń Szczecin - Lech Poznań 0:1
Rozegranych minut: 45
Dwukrotny król strzelców ligi słoweńskiej nadal nie może odpalić w Pogoni. 25-latek wszedł na boisko od początku drugiej połowy i miał stuprocentową sytuację, którą koncertowo spartolił.

Marco Tulio (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Za mecz: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 2:2
Rozegranych minut: 45 (zmieniony)
Nominalny lewy obrońca ustawiony w debiucie na prawym skrzydle? Hmm, to w sumie mogło się udać właśnie w naszej Ekstraklasie, ale jednak nie tym razem. Robert Kasperczyk na drugą połowę już Brazylijczyka nie wypuścił.