Windą do... więzienia

Fordońscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy
kradli przewody elektryczne z wind, na osiedlu. Przez ich działanie nieczynne
były windy przynajmniej w 18 blokach. Straty sięgają ponad 10 tys. złotych.
Zatrzymani 28 i 24-latek już usłyszeli wyroki.

W czwartek policjanci zostali wezwani na ulicę Igrzyskową.
Tam pracownicy zajmujący się konserwacją wind usłyszeli odgłosy świadczące o
tym, że ktoś może kraść przewody elektryczne dźwigu. Mundurowi uzyskali również
informację, że w tym czasie z klatki schodowej wyszło dwóch mężczyzn, którzy
udali do bloku w pobliżu. To właśnie tam policjanci zatrzymali dwóch
bydgoszczan, którzy początkowo twierdzili, że roznoszą ulotki. Trudno im było
wytłumaczyć funkcjonariuszom fakt posiadania nożyc do cięcia metalu.

28 i 24-latek trafili do komisariatu. Tymczasem pracownicy
konserwujący windy stwierdzili brak kabla uziemiającego, który został odcięty.
Straty wstępnie oszacowano na 800 złotych.

Podczas przeszukania u jednego z mężczyzn policjanci
znaleźli dowód rejestracyjny od skody. Po dokładnym sprawdzeniu ulic w pobliżu
miejsca ich zatrzymania zastali zaparkowany pojazdy, w bagażniku którego były
miedziane przewody.

Policjanci ustalili, że winda z ul. Igrzyskowej, to nie
jedyna unieruchomiona przez zatrzymanych. Materiał dowodowy zgromadzony przez
kryminalnych świadczy o tym, że 24-latek skradł przewody w dwóch blokach,
przynajmniej z trzech wind, powodując straty w wysokości 1400 złotych. 28-latek
dokonał kradzieży w 15 blokach powodując straty około 10.000 złotych.

Obaj zatrzymani dobrowolnie poddali się karze, o której
zdecydował prokurator. Starszy z mężczyzn usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia
wolności w zawieszeniu na 5 lat. Zobowiązany został także do stawiania się w
komendzie policji na dozór. 24-latek usłyszał karę roku bezwzględnego
pozbawienia wolności. Obaj zostali zobowiązani także do naprawienia wyrządzonej
szkody.