Zaproszono na nią aż 1200 osób. Wskazały je, m.in., organizacje pozarządowe, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej czy Caritas Diecezji Bydgoskiej.
W tym roku Wigilia Miejska odbyła się pod dachem. Wspólnie zorganizowali ją Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia Świętego Wincentego a Paulo, Bazylika Pomaga, Miasto Bydgoszcz oraz biskup bydgoski ks. Krzysztof Włodarczyk.
Świąteczne życzenia, opłatek i wspólne śpiewanie kolęd
Wigilijne spotkanie rozpoczęło się od życzeń świątecznych, które złożyli zebranym gospodarze Wigilii Miejskiej - Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, oraz ks. biskup Krzysztof Włodarczyk.
Tradycyjnie nie zabrakło dzielenia się opłatkiem. W świąteczny nastrój wprowadziły gości, m.in., dzieci ze Studia Wokalnego MDK nr 5, które zaśpiewały kolędy. Wystąpiły też Schola Carmina Laetitiae i zespół młodzieży z bydgoskiej bazyliki. Z kolei Szkolne Koło Caritas działające przy Zespole Szkół nr 31 Specjalnych w Bydgoszczy przygotowało pantomimę.
Dla uczestników były też paczki świąteczne.
- W sumie zrobiliśmy ich aż 1500. Tu ukłon w stronę 400 wolontariuszy, którzy pomogli nam w pakowaniu darów - mówi ks. Sławomir Bar CM, proboszcz bydgoskiej bazyliki i zarazem superior Domu Zgromadzenia Misji.
W paczkach znalazły się, m.in., żywność z długim terminem przydatności np. mąka, makaron, puszki z mięsem oraz rybne, herbata, kawa, słodycze i wiele innych artykułów. Do paczek trafiły też w prezencie swetry oraz czapki z kominem.
- Dodatkowo przygotowaliśmy 300 paczek dla dzieci ze słodyczami i maskotkami. Wręczyli je najmłodszym właśnie w hali Immobile Łuczniczka prezydent Bydgoszczy i ksiądz biskup - mówi ks. Sławomir Bar.
Jak zaznacza kapłan, część paczek trafiła też do osób, które z różnych powodów nie mogły brać udziału w Wigilii Miejskiej, część przekazana została też do szpitala Jurasza, gdzie kapelanami są księża z bazyliki.
Wigilijne stoły pełne pysznego jedzenia
W czasie wigilijnego spotkania nie zabrakło, oczywiście, pysznego jedzenia: np. pierogów, barszczu, ryb, w tym śledzi. Były też sałatki warzywne, ciasta oraz wiele innych potraw.
- W przygotowaniu jedzenia wsparły nas zaprzyjaźnione restauracje. Włączyła się też Caritas oraz Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia Świętego Wincentego a Paulo i Bazylika Pomaga - mówi ks. Sławomir Bar.
Na Wigilię Miejską dla osób samotnych i ubogich przekazane zostały również świąteczne pierniki, które wypiekane były w ramach akcji "Piernik do Wiatraka", zorganizowanej przez Fundację Wiatrak.
Przygotowania do Wigilii Miejskiej trwały od dwóch miesięcy i były dużym wyzwaniem logistycznym. - Na szczęście mogliśmy liczyć na wolontariuszy, pomoc firm i restauracji - mówi ks. Sławomir Bar. - Cieszymy się, że wspólnymi siłami tu w "Łuczniczce" udało się dziś stworzyć atmosferę, jak w domu.
Zobacz wideo: Wigilia Miejska dla samotnych i ubogich w Bydgoszczy
