Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więźniowie pomogą w oczyszczeniu zaśmieconej Bydgoszczy

Jarosław Jakubowski
Więźniów z Fordonu podzielono na dwie grupy. Jedna z nich sprzątała śmieci ze skarpy nadwiślańskiej.
Więźniów z Fordonu podzielono na dwie grupy. Jedna z nich sprzątała śmieci ze skarpy nadwiślańskiej. Tomasz Czachorowski
Pierwsze grupy osadzonych ruszyły w weekend sprzątać Bydgoszcz. To skutek porozumienia służby więziennej, straży miejskiej i ratusza.

Pomysł wykorzystania więźniów do prac porządkowych w mieście rzuciła bydgoska straż miejska, która postanowiła zmienić swój wizerunek. Z formacji kojarzącej się z zakładaniem blokad na koła ma teraz przeistoczyć się w stojącą na straży czystości miasta. „Czyste miasto” to nazwa akcji, w którą zaangażowano skazanych.

Praca w niedzielę niestraszna

Pierwsi więźniowie ruszyli w miasto już w sobotę. Byli to osadzeni odbywający kary w Areszcie przy ul. Toruńskiej, który jest zakładem typu półotwartego. Po nich w niedzielę rano do boju o czystą Bydgoszcz ruszyło 35 skazanych z Zakładu Karnego w Fordonie. Podzielono ich na dwie grupy - jedna zbierała odpady na skarpie nad Wisłą, podczas gdy druga skupiła się na terenach w głębi Fordonu.
- Dla nas to świetna inicjatywa. Osadzonym nie musimy płacić, bo wykonują swoją pracę w ramach zajęć wychowawczych. Zapewniamy im rękawice, worki na śmieci, proste narzędzia, takie jak grabie, no i bilety MZK, żeby mogli dojechać na miejsce sprzątania i wrócić - mówi Wiesław Zawistowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Worki ze śmieciami będzie zbierała firma Green, która ma z miastem podpisaną umowę na usuwanie dzikich wysypisk. - Zależy nam na tym, żeby więźniowie porządkowali duże tereny, które nie są dzikimi wysypiskami, ale często zalegają na nich papiery i inne odpady - dodaje dyrektor Zawistowski.

Osadzeni nie pracują pod okiem uzbrojonych strażników. Towarzyszą im tylko wychowawcy i koordynatorzy ze strony miasta. Służba więzienna nie obawia się, że więźniowie będą chcieli skorzystać z okazji i uciec.

Nie tylko sprzątają

- To ludzie sprawdzeni w systemie przepustkowym oraz w pracy poza jednostką w systemie bezdozorowym - zapewnia ppor. Agnieszka Wollmann, oficer prasowy Zakładu Karnego w Fordonie.

Dyrektor placówki kpt. Marcin Klimczyk, podkreśla, że praca przy sprzątaniu miasta nie jest dla osadzonych dodatkową karą. - Staramy się wbijać im do głów zasady ekologicznego korzystania z wody, energii elektrycznej, segregacji odpadów. Udział w oczyszczaniu miasta jest formą dodatkowych zajęć edukacyjnych i okazją dla osadzonych do sprawdzenia się - mówi kpt. Klimczyk.

Kolejną rundę sprzątania więźniowie z Fordonu mają wyznaczoną na sobotę 19 kwietnia. Ich koledzy z Toruńskiej będą pracować już w środę 16 kwietnia. W planach jest porządkowanie między innymi terenów na osiedlu Leśnym, przy ul. Zaświat, Zygmunta Augusta, Łowickiej, Podwale, narożniku Kamiennej i Wyszyńskiego oraz Hutniczej i Toruńskiej.
Więźniowie z fordońskiego Zakładu Karnego od lat wspomagają Zespół Szkół nr 5 Mistrzostwa Sportowego przy ul. Piwnika Ponurego. W tym roku wzięli już udział w modernizacji sali widowiskowej przy szkole. Inwestycja zakłada też montaż klimatyzacji i wentylacji oraz wymianę dachu. Oblicze zmieni także wnętrze obiektu, znikną niepotrzebne ścianki działowe, przebudowane zostaną toalety oraz wymienione okna i drzwi. Zdemontowano też sufit, niespełniający wymogów bezpieczeństwa. praca osadzonych jest wkładem własnym inwestora.

Więźniowie z Fordonu pomagali, między innymi, w budowie kina Jeremi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!