<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/maka_wojciech.jpg" >Z jednej strony to dobrze, nawet bardzo. Z drugiej - nieco gorzej. Mam na myśli powstanie nowej spółki miejskiej, podlegającej Miejskim Wodociągom. Spółka ma powstać z oczyszczalni ścieków „Kapuściska” oraz z liczącej 300 kilometrów sieci wodno-kanalizacyjnej, znajdującej się w dawnym Zachemie.
Dobrze, że ludzie będą mieli pracę. Dobrze też, że wreszcie cała ta poroniona gospodarka wodno-ściekowa w oczyszczalni „Kapuściska”, która - przypomnę - polegała na mieszaniu ścieków przemysłowych z komunalnymi, się skończy. Nie da się ukryć, że bardzo dobrą wiadomością jest także to, że wreszcie wiemy, w jakim stanie była cała ta pozachemowska kanalizacja, do której od czasów II wojny światowej wlewano wszystkie możliwe chemiczne świństwa.
<!** reklama>
Złe strony tej operacji mają też nieco inny wymiar. Ważny, bo finansowy. Trzeba wydać 33 mln złotych na modernizację oczyszczalni tak, żeby wspomniane świństwa wreszcie zostały zneutralizowane. Źle też, że dopiero teraz, po tylu latach, dowiadujemy się, co w rurach kanalizacyjnych Zachemu i pobliskich firm spływało do Wisły. I że trzeba będzie zdobywać następne niemałe unijne pieniądze, żeby pozachemowską sieć zrewitalizować.
Najgorsza zaś ze wszystkiego jest refleksja, która brzmi - trzeba było upadku takiego kolosa jak Zachem, wyrzucenia tylu ludzi, żeby przeciąć smugę tego smrodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki