Choć mamy już 1 marca, to nadal kluby sportowe nie otrzymały środków na działalność. A za nami już przecież ferie zimowe - zawodnicy byli na zgrupowaniach i mają już za sobą pierwsze starty.
[break]
Jak kluby radzą sobie w tej trudnej sytuacji?
- Dotychczasową działalność finansujemy ze środków własnych - mówi jeden z działaczy, którego klub prowadzi szkolenie sportowe dzieci i młodzieży, a także szkolenie seniorskie. - Otrzymaliśmy informacje z ratusza, że faktury kosztów będziemy mogli rozliczać od stycznia. Koszty zgrupowań, które odbyły się w okresie ferii, zapłacimy z kolei po wpłynięciu środków z budżetu miasta. Pozostałe wydatki pokrywamy ze środków od sponsorów, darowizn i ze składek członkowskich.
Dlaczego kluby muszą czekać tak długo na należne im środki, skoro termin na składanie wniosków na konkursy na szkolenie dzieci i młodzieży był do końca grudnia ub.r.?
- Złożyło się na to kilka przyczyn - wyjaśnia Jan Szopiński, zastępca prezydenta miasta, odpowiedzialny za sport. - Po pierwsze - kluby mają czas na rozliczenie przyznanych w ubiegłym roku środków do 15 stycznia następnego roku kalendarzowego. Dopiero po weryfikacji tych dokumentów rozpatrujemy wnioski na kolejny sezon. Tutaj, niestety, działacze klubowi popełniają wiele pomyłek merytorycznych i formalnych, które przy pomocy cierpliwych pracowników Wydziału Sportu i Turystyki udaje nam się skorygować. Błędy są różne, począwszy od zwykłego braku podpisu prezesa pod fakturą. Po drugie - uchwałą Rady Miasta z 30 stycznia 2014 roku środki - 8,2 mln złotych - dotychczas przyznawane na promocję miasta poprzez sport przekazane zostały z Wydziału Promocji do Wydziału Sportu. Będziemy mieli teraz większą przejrzystość finansów. Kwota ta była połączona z wydatkami na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży (na ten dział zapisano w tegorocznym budżecie 3.995.084 zł) oraz finansowanie sportu seniorskiego w pierwszym kwartale 1.457.566 zł.
W sumie na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży oraz sport seniorski wpłynęło ponad 100 wniosków stowarzyszeń, z których 75 spełniło wymagane kryteria. Dodatkowo pracownicy Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta rozpatrywali propozycje wniosków na stypendia sportowe przyznawane przez prezydenta. W sumie wpłynęło ich 216, z których pozytywnie rozpatrzono 116 na łączną kwotę 518.250 zł.
- Pracownicy naszego wydziału zakończyli już pracę nad weryfikacją dokumentów przedstawionych przez kluby - mówił koordynator Wydziału Sportu UM Marek Wiśniewski. - Nasze propozycje przedstawiliśmy już prezydentowi i opiniującej konkursy Radzie Sportu. Jej posiedzenie odbyło się w czwartek.
Teraz lista z proponowanymi kwotami trafi na biurko prezydenta, który w najbliższych dniach przychyli się do przedłożonego dokumentu bądź dokona własnych korekt.
Dane finansowe zweryfikowane z Wydziałem Sportu UM
Kiedy środki trafią do klubów?
Po zaopiniowaniu kwot przez bydgoską Radę Sportu lista z podziałem środków trafi na biurko prezydenta.
Prezydent zadeklarował, że w przyszłym tygodniu podpisze dokument.
Wówczas kluby muszą złożyć korekty kalkulacji kosztów - we wnioskach proponowane kwoty są wyższe niż przyznane. Od tego momentu Urząd Miasta ma 30 dni na przelanie środków na konto klubów.
W osobnych konkursach zostaną przyznane środki dla spółek z udziałem miasta - piłkarskiej WKS Zawisza i „Łuczniczki” zarządzającej drużyną siatkarzy PlusLigi - Transferu.
