https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiedział, czego szukać

Renata Napierkowska
Narzędzia o wartości ponad 3 tysięcy złotych padły łupem złodzieja, który wkradł się do budynku gospodarczego w Wielowsi. Tym razem rabuś upatrzył sobie posesję sołtysa Marka Tyrały.

Narzędzia o wartości ponad 3 tysięcy złotych padły łupem złodzieja, który wkradł się do budynku gospodarczego w Wielowsi. Tym razem rabuś upatrzył sobie posesję sołtysa Marka Tyrały.

Na złodzieja nie ma kłódki ani zamka - o prawdziwości tego ludowego porzekadła przekonał się w minionym tygodniu sołtys Wielowsi Marek Tyrała. Włamano się bowiem do jego budynku gospodarczego, w który przechowywał sprzęt i różne narzędzia.

- Najpewniej stało się to z piątku na sobotę, chociaż przez dwa dni tam nie zaglądałem. Zginęła pilarka bosch, wiertarka udarowa i wykaszarka do trawy, która nie była moją własnością tylko urzędu i służyła mi do wycinania trawy w miejscach należących do gminy - mówi Marek Tyrała.

Wygląda na to, że złodziej był dobrze zorientowany, gdzie co się znajduje oraz wiedział, czego szuka. W tym samym budynku stała prywatna kosiarka do trawy, która jest dużo większa i droższa. <!** reklama>

- Najbardziej mnie martwi strata sprzętu będącego własnością gminy i piły, bo nie będę miał teraz czym ciąć drewna. Zastanawiające jest też to, że rabuś pozostawił inne, cenniejsze rzeczy jak nowe, eleganckie wędki z kołowrotkami czy spawarkę. Widocznie te przedmioty nie były mu potrzebne albo nie miał na nie zamówienia - twierdzi sołtys Wielowsi.

Marek tyrała szacuje poniesione straty na ponad trzy tysiące złotych.

- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie i czynności zmierzające do ustalenia sprawców kradzieży - mówi młodszy aspirat Maciej Wiśniewski z Komisariatu Policji w Gniewkowie.

To nie jedyna kradzież, do której doszło w naszej gminie w tym tygodniu. Z pomieszczeń magazynowych stacji paliw PKN Orlen złodziej wyniósł dwa kartony rogali Seven Days. Tym razem jednak policja bez trudu ustaliła sprawcę.

- Kradzieży dokonał 19-letni Łukasz B. z Gniewkowa w towarzystwie kolegów, którzy jednak nie brali udziału w przestępstwie. Niestety, mienia nie udało się odzyskać, choć złodziej został następnego dnia po dokonaniu kradzieży zatrzymany - mówi Maciej Wiśniewski.

Łukasz B. podczas przesłuchania wyznał policjantom, że... bardzo lubi słodycze i zjadł wszystkie rogaliki.

W Dąblinie złodziej włamał się do niezamieszkałego domu, który był w remoncie i zabrał stamtąd kaloryfery oraz drzwi drewniane o wartości 6,5 tysiąca złotych. W tej sprawie policja także prowadzi dochodzenie.

Wybrane dla Ciebie

Puchar Świata w kajakach. Sukces Sandry Ostrowskiej

Puchar Świata w kajakach. Sukces Sandry Ostrowskiej

Czy jest realna szansa na mieszkania inne niż deweloperskie? Taka jest sytuacja

Czy jest realna szansa na mieszkania inne niż deweloperskie? Taka jest sytuacja

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski