https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widok aż zapierał dech w piersiach

Iwona Kirschhiebel
Każdy, kto uważa, że w grodzie nad Brdą nie ma nic ciekawego do zobaczenia, powinien koniecznie wziąć udział w wycieczce „Bydgoszcz za zamkniętymi drzwiami”.

Każdy, kto uważa, że w grodzie nad Brdą nie ma nic ciekawego do zobaczenia, powinien koniecznie wziąć udział w wycieczce „Bydgoszcz za zamkniętymi drzwiami”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 51832" sub="Uczestnicy wycieczki po Bydgoszczy z zaciekawieniem słuchali przewodników i podążali śladami historii. Ale nie zabrakło i tych, którzy narzekali - jedni na zbyt słabe nagłośnienie, inni na.... zbyt szybkie tempo marszu">Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy postanowiło zakończyć długi majowy weekend spacerując po mieście i odwiedzając jego mniej znane zakamarki. - Nasze sobotnie spotkanie było kontynuacją takiej samej inicjatywy, która miała miejsce w kwietniu z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Oglądaliśmy wówczas wieżę ciśnień, katedrę i kościół Klarysek. Zaskoczyła nas wtedy ogromna frekwencja. Osób, które chciały posłuchać o dawnej Bydgoszczy, było bardzo dużo i to nas niezwykle ucieszyło - mówi Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. Okazało się, że chętnych było tak wielu, że do oprowadzania wycieczek zabrakło... przewodników. W ich rolę musieli się wcielać członkowie towarzystwa.

<!** reklama left>W minioną sobotę przed kościołem farnym ponownie zebrał się tłum ludzi, chętnych do poznania zakamarków grodu nad Brdą. Wraz z przewodnikiem grupa ruszyła oglądać pozostałości po murach obronnych, których historię przybliżył archeolog Robert Grochowski.

Kolejnym etapem była wystawa fonografii, kościoła pw. Piotra i Pawła, Filharmonii Pomorskiej i bazyliki. Tłum ludzi przemieszczających się po mieście zwiększał się z każda chwilą.

- I nie ma się co dziwić, ponieważ Bydgoszcz jest ciekawym miastem - zapewniała Ewa, studentka Uniwersytetu Kazimierza Wielskiego. - Sama nie znam jej najlepiej, ponieważ mieszkam gdzie indziej, a tutaj tylko studiuję. Dlatego też pomyślałam, że to jedyna okazja, by zobaczyć Bydgoszcz od innej strony i dowiedzieć się o niej czegoś ciekawego - dodaje i zapewnia, że urzekł ją widok z wieży kościoła Świętych Piotra i Pawła. - Samo zwiedzanie świątyni i krótki koncert organowy wywarł na mnie duże wrażenie. Wejście na wieżę i panorama Bydgoszczy jeszcze je dopełniły. Mam nadzieję, że to nieostatnia taka wyprawa, jeżeli będzie jeszcze okazja, na pewno wybiorę się ponownie - dodaje.

W planach TMMB są już kolejne tego typu atrakcje. Tym razem wycieczki będą tematyczne i nie będą obejmowały klasycznych obiektów, ale zobaczyć będzie można np. dawne tereny poprzemysłowe.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski