Przypomnijmy, że na inaugurację bydgoszczanie ulegli na własnym parkiecie Jastrzębskiemu Węglowi 0:3.
Środowy mecz goście rozpoczęli z dużym animuszem (3:0, 4:1), by potem... kontrolować wydarzenia na parkiecie. Warszawianie byli lepsi w ataku, u nas szwankowało przyjęcie.
Początek II seta - głównie za sprawą błędów Projektu - należał do miejscowych (11:6) Wicemistrz Polski szybko opanował jednak nerwy, doprowadził do wyrównania, a w końcówce przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
O III parti można napisać tylko tyle, że się odbyła.
BKS Visła Bydgoszcz - Projekt Warszawa 0:3 (21:25, 23:25, 13:25)
BKS: Gałązka 7, Stern 15, Kalembka 1, Quiroga 1, Gil 2, Urbanowicz 10, Szymura i Bonisławski (obaj libero) oraz Woch 0, Cieślik 0, Peszko 5, Lipiński 0.
Projekt: Kwolek 12, Brizard 1, Król 10, Wrona 10, Niemiec 7, Grobelny 15, Wojtaszek i Jaglarski (obaj libero) oraz Tillie 1, Kozłowski 0.
