Zsolt Borkai, który w niedawnych wyborach samorządowych został ponownie wybrany burmistrzem miasta Győr w północno-zachodnich Węgrzech, rezygnuje z posady. Powód? Zatopiła go afera seksualna, był uczestnikiem orgii na jachcie, na którym przebywał w Chorwacji.
- Rezygnuję „ze względu na sytuację moralną” , ogłosił na pierwszym posiedzeniu rady miasta były już członek Fideszu, rządzącej na Węgrzech partii premiera Viktora Orbana.
W liście otwartym Borkai napisał, że stawiane mu zarzuty są nieprawdziwe, dodał jednak, że swoją osobą i tym, co się wydarzyło, nie chce utrudniać rozwoju miasta. Uwielbia Győr, więc postanowił zrezygnować z funkcji burmistrza.
Jeszcze przed wyborami samorządowymi nieznana osoba (lub osoby nazywające się „adwokatem diabła”) opublikowała w sieci zdjęcia film wideo przedstawiające Borkaia w towarzystwie kilku osób podczas orgii seksualnej na jachcie. Zarzucono mu, że brał narkotyki, zadawał się z prostytutkami i oskarżono o korupcję, ale bez podania dowodów.
Kilka dni po wyborach burmistrz opuścił szeregi Fideszu, a teraz ustąpił z urzędu. W liście otwartym skierowanym do mieszkańców Győr napisał, że wie i ma nadzieję, że wkrótce stanie się jasne, że stawiane mu zarzuty to tylko oszczerstwa.
- Jestem sportowcem, nigdy nie brałem narkotyków i nie jestem skorumpowany. Pojechałem na wycieczkę na własny koszt, nie kradłem ani nie oszukiwałem, napisał do mieszkańców swojego miasta i zakończył podziękowaniami za wspieranie go w ostatnich 13 latach.