Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wrześniu koniecznie wybierz się do Biskupina! Minęło 90 lat od odkrycia reliktów prehistorycznej osady

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Zrekonstruowana osada kultury łużyckiej na półwyspie Jeziora Biskupińskiego.
Zrekonstruowana osada kultury łużyckiej na półwyspie Jeziora Biskupińskiego. Marek Weckwerth
Mija 90. rocznica odkrycia prastarej osady kultury łużyckiej w Biskupinie. Szybko stała sławna i jeszcze przed wybuchem II wojny światowej nazwano ją Polskimi Pompejami. Warto zwiedzić ją właśnie teraz, u schyłku lata albo wczesną jesienią, gdy jeszcze sprzyja nam pogoda.

Specjalna okazja do odwiedzin w tym miejscu nadarzy się wkrótce - od 16 do 20 września odbędzie się kolejny Festyn Archeologiczny.

W roku 1932 pogłębiano koryto rzeki Gąsawki, która łączy cały ciąg Jezior Pałuckich, w tym Jezioro Biskupińskie. W tym ostatnim o kilkanaście centymetrów obniżył się poziom wody i wtedy odsłoniły się rzędy kikutów pali.

Tajemniczą sprawą zajął się w następnym roku miejscowy nauczyciel Walenty Szwajcer. Jego zdaniem były to pozostałości zatopionych przed tysiącami lat chat. Właściwie miał rację. Nauczyciel zwrócił też uwagę na doły kopane przez Antoniego Jerchę, właściciela pola na półwyspie, w których znajdowały się drewniane konstrukcje oraz fragmenty naczyń ceramicznych i przedmiotów z brązu.

W poszukiwaniu prasłowiańskości

Odkrycie było na tyle intrygujące, a i niepokój o znalezisko, że Szwajcer powiadomił znanego archeologa Józefa Kostrzewskiego, profesora Uniwersytetu Poznańskiego (protoplasty Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza).

Naukowiec miał już autorytet - był jednym z autorów tzw. teorii autochtonicznej w archeologii polskiej, która zakładała ciągłość osadnictwa słowiańskiego na terenie Polski od prehistorii, czyli czasów nieopisanych w żadnych materiałach źródłowych – przynajmniej od 1500 lat przed naszą erą.

Spod bagnistej ziemi wyłonił się artefakt, który Kostrzewskiemu posłużył do wzmocnienia swojej teorii, która zresztą w czasie okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej, mogła kosztować go życie – ukrywał się i był poszukiwany przez Gestapo. Niemcy utrzymywali teorię o pragermańskości tych ziem. W czasie okupacji przemianowali Biskupin na Urstätt, czyli Pramiasto, i kontynuowali prace na półwyspie (zakończone w roku 1943).

To też może Cię zainteresować

Jak dziś wiemy, przynajmniej z dużą dozą prawdopodobieństwa – Słowianie dotarli ze wschodu (znad bagien Prypeci) nad Wisłę i Odrę w VI wieku naszej ery. Chociaż są dowody antropologiczne (badania czaszek) świadczące o tym, że nie ma istotnych różnic między przedstawicielami kultury wielbarskiej – wschodniopomorskiej i mazowieckiej (I w n.e. – V w. n.e.), przeworskiej - na terenach obecnej Polski oraz Galicji i Zakarpacia (III w. p.n.e. – V w. n.e.) i czerniachowskiej z terenów dzisiejszej Ukrainy, Mołdawii, Siedmiogrodu, Besarabii oraz północno-wschodniej Rumunii (III w n.e. – V w. n.e.).

Osada kultury łużyckiej

Już w roku 1933 prace archeologiczne pod kierownictwem profesora wykazały, że mamy do czynienia z prastarą osadą obronną kultury łużyckiej. Kostrzewski określił ją okres między 700 a 400 rokiem p.n.e.

Badania dendrologiczne odkrytych pni dowodzą, że większość drewna użytego do budowy grodu została ścięta dokładnie na przełomie 738 i 737 roku p.n.e., czyli 2759 lat temu.

W przeciwieństwie do pierwszych polskich i niemieckich badaczy, współczesna nauka nie kojarzy kultury łużyckiej z konkretnym narodem. Występuje na ziemiach Polski, Niemiec, Czech, Słowacji i Ukrainy, a jej wspólnymi cechami są ten sam modelem gospodarki, podobna struktura osadnicza, podobna ceramika i wyroby z brązu oraz cmentarzyska zwane polami popielnicowymi.

Za autora stworzonego w połowie XIX wieku terminu „kultura łużycka” uznaje się niemieckiego antropologa, prehistoryka, ale przede wszystkim patologa i higienisty Rudolfa Vichrowa, profesora na uniwersytetach w Würzburgu i Berlinie, który nawiązał do odkryć cmentarzysk na terenie Łużyc. Vichrow był także liberalnym politykiem – jednym z założycieli Niemieckiej Partii Postępu -a przy tym twórcą pojęcia, które później źle kojarzyło się Polakom – Kulturkampf. Zaprezentował je w roku 1873 podczas przemówienia w Pruskim Sejmie Krajowym.

Odkrycie archeologiczne na półwyspie Jeziora Biskupińskiego uznawane jest za jedno ze stu najważniejszych na świecie w XX wieku.

Odkrycie osady wczesnośredniowiecznej

Po wojnie kontynuowano badania i ponad reliktami osady z przełomu epok brązu i żelaza odkryto również gród wczesnośredniowieczny z ok. 1000 roku. Z kolei na piaszczystym pagórku u nasady półwyspu natrafiono na kolejne ślady osadnictwa wczesnośredniowiecznego, z początków kształtowania się polskiej państwowości. A zatem funkcjonująca od początku wykopalisk teza o prasłowiańskości osady (wtedy niesłuszna jako że mieliśmy do czynienia tylko z kulturą łużycką) znalazła w końcu uzasadnienie.

Natrafiono też na ślady neolitycznego domostwa, tak zwanego długiego domu (ok. 30-metrowego) oraz grobów szkieletowych. Badania wykazały, że pobliskie domowi źródełko, w którym składano rytualne dary, bije nieustannie od 6 tys. lat. Relikty długiego domu (został zrekonstruowany) także mają 6 tys. lat, a zatem są o wiele starsze niż osada łużycka.

Osada kultury łużyckiej (ta odkryta przed wojną) została po wojnie częściowo zrekonstruowana, aby dać wyobrażenie o jej funkcji i wielkości. W ostatnich latach, gdy dyrektorem Muzeum Archeologicznego w Biskupinie był Wiesław Zajączkowski, zrekonstruowano także osadę wczesnośredniowieczną -wioskę piastowską i osadę pierwszych rolników, obozowiska łowców i zbieraczy (wizualizacja) oraz groby skrzynkowe. Jest także Chata pałucka - obiekt etnograficzny wpisany do rejestru zabytków.

Niedługo kolejny festyn

Teraz funkcjonuj tu wspomniane już Muzeum Archeologiczne oraz obejmujący 38 hektarów rezerwat archeologiczny – pomnik historii wyróżniony nagrodą Europa Nostra, które co roku odwiedzają tysiące turystów z całej Polski, z Europy, nawet odległych zakątków świata.

Okazja do odwiedzin jest zawsze, ale najbliższa znacząca ma swoją konkretną datę - od 16 do 20 września odbędzie się kolejny Festyn Archeologiczny, w tym roku pod hasłem "My Słowianie".

Rozglądnij się – atrakcji jest więcej!

Atrakcji turystycznych w okolicach Żnina i na całych Pałukach jest zresztą o wiele więcej – o czym przypomina Informacja Turystyczna w Żninie. Do planowania wycieczek można też wejść na stronę www.paluki.travel.pl lub na profil powiatu żnińskiego.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: We wrześniu koniecznie wybierz się do Biskupina! Minęło 90 lat od odkrycia reliktów prehistorycznej osady - Gazeta Pomorska