Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważne miejsce w polityce zakonu

Przemysław Krzyżanowski
Pod koniec września 1309 roku, wojska zakonne dowodzone przez mistrza krajowego Prus, Henryka von Plotzke, zajęły gród w Świeciu.

Pod koniec września 1309 roku, wojska zakonne dowodzone przez mistrza krajowego Prus, Henryka von Plotzke, zajęły gród w Świeciu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34067" sub="Archeolodzy znajdują na zamkowym dziedzińcu wiele przedmiotów z najdawniejszych czasów">Pierwsze działania dostojników zakonnych na pograniczu świecko-bydgoskim, wiążą się z wizytacją tego obszaru we wrześniu 1311 roku.

Przywilej Lokacyjny

Wówczas miał tutaj przebywać wielki komtur a zarazem mistrz krajowy pruski i wielki marszałek w jednej osobie, wspomniany już Henryk von Plotzke. Nie znamy dokładnie powodów jego pobytu. Można się jedynie domyślać, że wizytował on pogranicze i sprawdzał przygotowanie oddziałów krzyżackich do odparcia ewentualnego ataku wojsk polskich.

<!** reklama left>Rola Świecia, jako nadgranicznej warowni znacznie wzrasta i w roku 1338 a dokładnie 25 lipca, wielki mistrz Dytrych von Altenburg, nadaje miastu przywilej lokacyjny. To bardzo ważne wydarzenie w dziejach Świecia, odbyło się w obecności wielkiego komtura, wielkiego marszałka, wielkiego szpitalnika, wielkiego szatnego, podskarbiego Zakonu, komturów: toruńskiego, gniewskiego, grudziądzkiego, kapelana wielkiego mistrza, który był wówczas zwierzchnikiem kancelarii oraz komtura Świecia, Konrada von Brunsheim.

Mury miejskie

Zwierzchnik Zakonu, nie tylko wyznaczył obszar miasta, ale również przeznaczył znaczne kwoty na pobudowanie murów miejskich. To swoiste wyróżnienie, spośród innych ośrodków miejskich Pomorza Gdańskiego, które akty lokacyjne otrzymały dopiero po zawarciu porozumienia polsko-krzyżackiego w Kaliszu w 1343 roku, świadczy dobitnie o roli i znaczeniu naszego miasta w polityce wielkich mistrzów i dalekosiężnych planach całego Zakonu.

Na kartach historii Świecie pojawia się znowu w 1410 roku. Polscy szpiedzy, wśród których miał być sam lekarz wielkiego mistrza Ulryka von Jungingen tak dobrze wykonali swoje działanie, że udało się im przekonać zakonne dowództwo o planie Władysława Jagiełło, polegającym na ataku na Pomorze Gdańskie. Chcąc temu przeciwdziałać, Jungingen nakazał skupienie całej armii właśnie pod zamkiem w Świeciu, która stacjonowała tutaj aż do 24 czerwca, kiedy jasnym okazało się, że budowa mostu na Brdzie jest tylko wybiegiem sprytnego Litwina. Z tego też powodu słynna bitwa nie rozegrała się u bram naszego miasta, a współczesna inscenizacja tamtych wydarzeń, zmusza nas do podróży na grunwaldzkie pola.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!