Czas poprzedzający wielką bitwę pod Grunwaldem nie był spokojny dla Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Krzyżacy od dawna ostrzyli sobie zęby na tę bogatą krainę.
<!** Image 2 alt="Image 153339" sub="Wśród 27 tysięcy walczących pod Grunwaldem po stronie krzyżackiej braci zakonnych było zaledwie kilkuset Fot. Tadeusz Pawłowski">Wystarczy zajrzeć do kilku książek historycznych, które opisują wielką wojnę z zakonem krzyżackim, by przestać się dziwić, dlaczego dzisiejsze bractwa rycerskie z naszego województwa nie występują jednomyślnie po stronie króla Jagiełły. Nie mogą. Przez nasz region przebiegała bowiem w pierwszych latach XV wieku granica. Ziemia chełmińska i Pomorze Gdańskie, a więc, między innymi, Tuchola, Grudziądz, Świecie, Chełmno i Toruń należały do zakonu, dysponując pilnie strzeżonymi warowniami, z których dokonywano wypadów na tereny Królestwa Polskiego. Miasta te obowiązane były także, zgodnie z prawem lennym, do wysłania swoich hufców zbrojnych pod Grunwald. Mówiąc o potędze zakonu, zapominamy, że wśród 27 tysięcy walczących pod Grunwaldem po stronie krzyżackiej samych braci zakonnych było ledwie kilkuset.
Ale wróćmy do wydarzeń poprzedzających słynną bitwę. 14 sierpnia 1409 roku do Jagiełły dociera na piśmie wypowiedzenie wojny. Dwa dni później Krzyżacy atakują ziemię dobrzyńską, niszczą Krajnę i szturmują Kujawy.
Zawisza w Bydgoszczy
Pod koniec sierpnia wojska komturów tucholskiego i człuchowskiego łatwo zdobywają zamek w Bydgoszczy. Zanim to jednak nastąpi, załoga bydgoskiej warowni dokonuje śmiałego wypadu pod Świecie, gdzie udaje jej się pojmać i uprowadzić samego komtura Henryka von Plauena. Radość trwa krótko, dzięki odsieczy z Tucholi i Człuchowa komtur odzyskuje wolność. Miesiąc później do nas znowu uśmiecha się fortuna, bo 6 października Bydgoszcz wraca w nasze ręce. Zamek i starostwo król Jagiełło przekazuje wojewodzie kujawsko-brzeskiemu Maciejowi z Łabiszyna. Dwa dni później pod Bydgoszczą dochodzi do rozejmu z Krzyżakami, który ma trwać do 24 czerwca roku następnego.
<!** reklama>I tak się dzieje, tyle że w ostatni dzień zawieszenia broni z polskich zamków w Inowroclawiu i Brześciu Kujawskim wyruszają podjazdy i po zachodzie słońca są już pod Nieszawą, a więc blisko Torunia. Po drodze palą i niszczą zakonne ziemie. Ten sam los spotyka krzyżackie Murzynno pod Gniewkowem.
Tego samego dnia podobną wyprawę urządza znamienity rycerz, starosta bydgoski Janusz Brzozogłowy, docierając nocą aż pod zamek krzyżacki w Świeciu. Dzięki fortelowi wciąga oddział krzyżacki w pułapkę podczas pozorowanej ucieczki, wycinając część wrogiej drużyny w pień i biorąc do niewoli pięciu braci zakonnych.
Działania Brzozogłowego oraz pospolite ruszenie na terenie Krajny, dokonane dzień przed bitwą grunwaldzką przez Macieja z Wąsosza, sprawiają, że Ulrich von Jungingen każe komturowi von Plauenowi pozostać na zamku w Świeciu i pilnować spraw na miejscu.
<!** Image 3 alt="Image 153341" >Na swoich włościach pozostaje też Janusz Brzozogłowy, który ma mieć z kolei baczenie na von Plauena. Z przechwyconego listu agenta krzyżackiego wiemy jedynie, że z Bydgoszczy jakiś tydzień przed bitwą wyrusza na Grunwald niejaki Zevisz, czyli słynny Zawisza Czarny herbu Sulima. Co tu robił?
- Mógł z polecenia króla doglądać przepraw na Brdzie - domyśla się bydgoski archeolog Robert Grochowski i wraca do niezwykłej relacji Brzozogłowy - Plauen. - Brzozogłowy miał szachować zamek w Świeciu, a komtur von Plauen miał strzec Pomorza Gdańskiego przed atakiem z Bydgoszczy. Kto wie, jak potoczyłyby się losy Polski, gdyby świecki komtur pojechał pod Grunwald i tam zginął. Na pewno nie broniłby później Malborka - myśli głośno Grochowski.
Koniec końców nie wiemy więc, czy z grodu nad Brdą pojechał na bitwę poczet Brzozogłowego lub jakakolwiek zbrojna delegacja.
200 żołnierzy z Torunia
Z Toruniem nie ma tych problemów. Wiemy ze źródeł, że już 9 sierpnia 1409 roku w Ratuszu Starego Miasta ogłoszono Jagiełłę wrogiem nr 1 zakonu krzyżackiego. Miasto - jak pisze toruński historyk Maciej Łęcki - wspomagało zakon wystawiając oddział zbrojnych, przekazywało żywność i środki transportu oraz użyczało rzemieślników już podczas łupienia ziemi dobrzyńskiej. W zamian za sowite wynagrodzenie.
Na Grunwald Toruń wystawił oddział 200 żołnierzy pod wodzą burmistrza Albrechta Rothe. Było wśród nich 80 kopijników, wybranych spośród miejscowych i obcych zaciężnych. Wrócić zdołała garstka. Burmistrz starego miasta, Jan von Mersche dostał się do polskiej niewoli, a komtur toruńskiego zamku, Johan hrabia von Sayn został zabity w bitwie. Miejska chorągiew, o której wspomina Jan Długosz w swoich „Rocznikach”, wpadła w ręce wojsk Jagiełły i Witolda.
Z ręki do ręki
- Po klęsce zakonu pod Grunwaldem Toruń poddał się Jagielle 7 sierpnia 1410 roku. Król w zamian obiecał wypuścić pojmanych w bitwie torunian i nie niszczyć miasta. Rozmowy kontynuowano pod Malborkiem. Za obietnicę przywileju bicia własnej monety i swobody handlu w Polsce i na Litwie władze Starego Miasta Torunia na dobre przeszły na stronę polskiego monarchy i nawet zaopatrzyły jego wojska oblegające Malbork. Niestety, twierdzy zdobyć się nie udało, a Toruń na mocy I pokoju toruńskiego wrócił pod władzę zakonu. Na obywateli, którzy wcześniej poparli Jagiełłę, spadły represje. Rajca Hitfeld został stracony wraz z synami.
Co się będzie działo?
Czwartek - 15.07.2010
- 14.00 - Przybycie króla Władysława Jagiełły, księcia Witolda oraz wielkiego mistrza Ulryka von Jungingen wraz z chorągwiami konnymi na pola Grunwaldu. Apel prezydencki.
- 11.00-14.00 - Turniej Gier Planszowych.
- 11.00 Turniej Bojowy Martina.
- 17.00 Msza święta w rycie trydenckim w oprawie średniowiecznej.
- 19.00 Turniej konny.
Piątek - 16.07.2010
- 10.00-12.00 - Próby z końmi. Turniej Pocztów Rycerskich 5x5.
- 14.00 - Msza święta w rycie trydenckim.
- 15.00 - Turniej Bojowy Martina - finał.
- 17.00 - Próba generalna.
- 18.00-22.00 - Koncert muzyki dawnej. Starcia grupowe jeźdźców „na ostre”.
Sobota - 17.07.2010
- 10.00 - Msza De Divisione Apostolorum.
- 11.30 - Apel Grunwaldzki.
- 13.00 - Zbiórka i wyjście na pole bitwy.
- 14.00 - Inscenizacja bitwy pod Grunwaldem.
- 15.00 - Warsztaty i turniej fechtunku dla turystów.
- 17.00 Międzynarodowy Turniej Piłki Średniowiecznej.
- 21.30 - V Festival „Flames of the Night”.
- 22.45 - Pokazy kuglarzy.
- 23.00 - Pokaz pirotechniczny.
Niedziela - 18.07.2010
- 10:00 Msza święta trydencka. Festyn i jarmark średniowieczny.