Zbiórkę krwi zorganizowano w holu budynku A we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy. O tym, jak ważne jest systematyczne uzupełnianie zapasów krwi mówiła nam niedawno dr nauk med. Katarzyna Gągola, zastępca dyrektora ds. medycznych w RCKiK w Bydgoszczy.
- Zapotrzebowanie na krew ze strony szpitali rośnie, dziennie do lecznic w regionie musimy dostarczyć łącznie 300 jednostek krwi, więc każda akcja zbiórki krwi jest pomocna - stwierdziła dr nauk med. Katarzyna Gągola.
Dla osób, które oddały krew przygotowano upominki
Doskonale wiedzą o tym organizatorzy akcji na PBŚ, którzy kolejny raz zaprosili do udziału w "Wampiriadzie".
- Akcja jest cykliczna. Odbywa się dwa razy w roku. Wiosną włączyło się w nią blisko 100 osób. Oddano ok. 45 litrów krwi. To bardzo dobry wynik - przypomina Jakub Homme, wiceprzewodniczący Niezależnego Zrzeszenia Studentów Politechniki Bydgoskiej i zarazem koordynator "Wampiriady".
Wzorem poprzednich akcji organizatorzy zadbali o promocję wydarzenia.
- Nagłośniliśmy je wśród studentów, wykładowców i pracowników PBŚ. Do udziału w zbiórce krwi zaprosiliśmy także mieszkańców Bydgoszczy - mówi Jakub Homme. - I był odzew, frekwencja dopisała. Dla osób, które oddały krew, przygotowaliśmy drobne upominki, np. kupony do restauracji, gadżety związane z oddawaniem krwi, notesy. Już pierwszego dnia zgłosiło się 59 osób i oddano 26,5 litrów krwi.
Chętnych do podzielenia się tym bezcennym lekiem nie brakowało
- Krwiodawcy, oczywiście, musieli posiadać przy sobie dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość i numer PESEL - mówi Jakub Homme. - Jeszcze przed akcją przypomnieliśmy wszystkim, jak należy się przygotować do oddania krwi.
Ostatecznie podczas dwóch dni trwania "Wampiriady" zgłosiło się prawie 120 osób.
- W sumie oddano około 50 litrów krwi - mówi Jakub Homme. - Cieszymy się bardzo, bo krew to bezcenny lek. By ktoś potrzebujący mógł ją otrzymać, oddać musi ją ktoś.
