Zobacz wideo: Policja i sanepid wzmagają kontrole maseczek!
- 19 listopada toruńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który około godziny 19.00 wszedł do sklepu przy ul. Leona Jeśmanowicza. Pracownicy sklepu zwrócili uwagę na jego nerwowe zachowanie i zaczęli go obserwować. Ten widząc, co się dzieje, wyszedł ze sklepu. W pobliskim śmietniku znalazł elementy ceramiki muszli klozetowej i zaczął obrzucać nimi szklaną witrynę sklepu a następne uciekł - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu.
Właściciel sklepu wycenił straty na 30 tysięcy złotych.
Policjanci przyjęli od świadków bardzo dokładny rysopis. Na jego podstawie, w minioną niedzielę wytypowali i zatrzymali podejrzanego. To 33-latek bez stałego adresu zamieszkania.
Polecamy
Policjanci udowodnili mu dodatkowo, że to on stoi za zniszczeniami pojazdów w nocy 15 września na ul. Świętopełka oraz 1 listopada na ul. Batorego i Brejskiego w Toruniu. Wandal łamał i wyrywał w samochodach lampy, lusterka, wgniatał lub rysował karoserię na dachu lub klapie bagażnika, wybijał tylne, przednie lub boczne szyby. Szkody powstałe u 11 pokrzywdzonych właścicieli aut wynosiły od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
Policjanci udowodnili zatrzymanemu łącznie 12 czynów umyślnego zniszczenia mienia. Decyzją sądu mężczyzna trafił na najbliższe trzy miesiące do celi aresztu. Za wszystkie czyny może mu grozić do 5 lat więzienia.
