Spór zbiorowy między związkowcami a dyrekcją Nowego Szpitala w Świeciu trwa od kilku miesięcy. Obie strony liczą, że uda im dojść do porozumienia w jak najszybszym czasie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 123119" sub="Czy pracownicy Nowego Szpitala w Świeciu będą zarabiać więcej? To, czy postulaty płacowe zostaną spełnione okaże się prawdopodobnie w najbliższą środę. Przeciętna zasadnicza płaca pielęgniarki waha się w granicach 1600 złotych brutto Fot. Andrzej Pudrzyński">Czy tak będzie, zadecyduje najprawdopodobniej spotkanie związków z dyrekcją, zaplanowane na 24 czerwca. A w sporze zbiorowym biorą udział aż trzy grupy: NSZZ „Solidarność”, Związek Pielęgniarek i Położnych oraz Związek Techników.
- Domagamy się podwyżki w kwocie 200 złotych dla wszystkich grup zawodowych, znajdujących się w sporze - informuje Urszula Juchczyńska, przewodnicząca Regionalnego Związku Techników Elektroradiologii w Nowym Szpitalu w Świeciu.
Związkowcy nie chcą zdradzać szczegółów negocjacji. Obiecują, że bardziej rozmowni będą dopiero po spotkaniu z dyrekcją w przyszłym tygodniu.
- Spór rzeczywiście trwa już od miesięcy. Od tego czasu pracownicy dwukrotnie otrzymali podwyżkę - wyjaśnia Marta Michalak, pełniąca obowiązki dyrektora w Nowym Szpitalu w Świeciu. - Niemniej, chcemy dojść z pracownikami do porozumienia. Jesteśmy w stanie zaoferować podwyższkę w wysokości 150 złotych zarówno dla pielęgniarek, jak i techników. Tę propozycję przedstawiałam na naszym ostatnim spotkaniu w poniedziałek. Nie było jakiś głosów niezadowolenia. Niemniej - wszystko wyjaśni się w środę.
Jak dodaje Marta Michalak, podwyżki mogłyby zostać wypłacone w dwóch turach jeszcze w tym roku.
<!** reklama>Pracownicy z dystansem podchodzą do propozycji dyrekcji.
- Nie rozumiem, dlaczego dyrekcja jeszcze negocjuje tę zaproponowaną przez związki kwotę. Przecież 200 złotych nie jest sumą wygórowaną. My nie chcemy kokosów, a jedynie pieniędzy, które naszym zdaniem nam się należą - stwierdza jedna z pielęgniarek chcąca pozostać anonimową. - Nasz zawód jest bardzo ciężki. Wymaga od nas poświęcenia i obarcza dużą odpowiedzialnością. Natomiast nasze wynagrodzenie pozostawia wiele do życzenia. W porównaniu z naszymi koleżankami czy kolegami z innych miast, chociażby z Bydgoszczy, zarabiamy o wiele mniej. Czas coś z tym zrobić.
Przeciętna zasadnicza płaca pielęgniarki czy technika zatrudnionego na umowę o pracę waha się w granicach 1600 złotych brutto. Łącznie z dodatkami, dyżurami w nocy i święta wynosi około 2350 złotych brutto. Dla porównania, pielęgniarki kontraktowe zarabiają około 5 tys. złotych. Lekarze natomiast, średnio - 10 tys. złotych.
Jak dodaje Marta Michalak, różnica między zarobkami pielęgniarek wynika z tego, że kontraktowe biorą po prostu więcej dodatkowych dyżurów.
