Na sobotę w Vojens był zaplanowany turniej finałowy Drużynowy Pucharu Świata. Po rozegraniu czterech wyścigów zawody zdecydowano się przełożyć.
Powodem takiej decyzji organizatorów był padający deszcz, który zamienił tor w błoto. Do tego momentu prowadzili Szwedzi, którzy uzbierali dziewięć punktów. Drugą lokatę zajmowali Brytyjczycy (6), a trzecią Polacy (5). Stawkę zamykali gospodarze - Duńczycy (4).<!** reklama>
- Decyzja o przełożeniu finału była jak najbardziej słuszna - powiedział dla www.sportowefakty.pl Jarosław Hampel, reprezentant Polski. - Innej nie można było podjąć. Na tym torze nie dało się startować, gdyż był zalany wodą. Nie wiem, ile czasu potrzebowaliby organizatorzy, żeby doprowadzić go do jakiegokolwiek stanu zdatnego do jazdy. Dobrze, że zawody zostały przerwane. Vojens jest takim pechowym i deszczowym miejscem. Nie jesteśmy zaskoczeni tym, że tutaj znowu lało.
Oto wyniki do momentu przerwania zawodów:
1. Szwecja - 9 punktów: Fredrik Lindgren - 2 (2), Jonas Davidsson - 3 (3), Antonio Lindbaeck - 3 (3), 4. Magnus Zetterstroem - 1 (1), Andreas Jonsson - ns.
2. Wielka Brytania - 6: Chris Harris - 1 (1), Tai Woffinden - 1 (1), Simon Stead - 2 (2), Scott Nicholls - 2 (2), Lee Richardson -ns.
3. Polska - 5: Rune Holta - 3 (3), Jarosław Hampel - 2 (2), Tomasz Gollob - 0 (0), Adrian Miedziński - 0 (0), Janusz Kołodziej - ns.
4. Dania - 4: Kenneth Bjerre 0 (0), Nicolai Klindt - 0 (0), Niels Kristian Iversen - 1 (1), Bjarne Pedersen - 3 (3), Hans Andersen - ns
Wycigi po kolei:
1. Holta, Lindgren, Harris, Bjerre; 2. Davidsson, Hampel, Woffinden, Klindt; 3. Lindbaeck, Stead, Iversen, Gollob; 4. Pedersen, Nicholls, Zetterstroem, Miedziński.(www.sportowefakty.pl)