Podczas ostrzału rosyjskiej artylerii w obwodzie zaporoskim zginął Dawyd Żwanija. Ten ukraiński polityk gruzińskiego pochodzenia, nazywany był „człowiekiem Kremla”
Doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko przekazał, że Żwanija, który ma obywatelstwo rosyjskie był wysłannikiem rosyjskiej firmy Rosatom na okupowanych przez Rosjan terenach. Nie wiadomo, z jaką misją pojechał na Zaporoze.
Urodzony w Gruzji Żwanija osiedlił się w 1991 roku na Ukrainie. W latach 2002–2005 był deputowanym do Rady Najwyższej z ramienia Bloku Nasza Ukraina. W roku 2004 był jednym z głównych sponsorów tzw. „Pomarańczowej Rewolucji” .
W roku 2005 przez kilka miesięcy pełnił funkcję ministra do spraw sytuacji nadzwyczajnych Ukrainy w rządzie Julii Tymoszenko. Potem był posłem, w 2014 r. dołączył do ugrupowania prezydenta Petra Poroszenki.
Pod jego adresem padały oskarżenia, że to on stał za otruciem Wiktora Juszczenki. Sam Juszczenko mówił, że w 2004 roku, w czasie kampanii prezydenckiej, Żwanija naciskał na jego udział w kolacji, podczas której miało dojść do otrucia.
