Umowa zawarta między Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, a Centrum Unijnych Projektów Transportowych zakłada przeznaczenie jedenastu miliardów złotych na sześć inwestycji drogowych. Będą to budowy odcinków dróg ekspresowych: S2 węzeł Puławska - węzeł Lubelska (18 km), S5 Bydgoszcz - Mielno (54 km), S6 Szczecin - Koszalin (63 km), S6 obwodnica Koszalina i Sianowa (20 km), S7 Lubień - Rabka (16 km) oraz budowę obwodnicy Góry Kalwarii (9 km).
Dofinansowanie z Unii Europejskiej dla tych projektów wynosi łącznie pięć miliardów złotych. Wicepremier Mateusz Morawiecki podkreślał jednak podczas konferencji prasowej, na które podpisano umowy, że wkład ze strony UE jest o wiele mniejszy, niż w latach 2007-2015.
- Na skutek różnych wydarzeń w ciągu ostatnich dwudziestu lat, bardzo często wydaje nam się, że w Polsce budujemy drogi niemal wyłącznie z budżetu Unii Europejskiej.Oczywiście bardzo jesteśmy wdzięczni za ten wkład unijny w wysokości 5 mld złotych, niemniej cała inwestycja opiewa na kwotę jedenastu mld, co oznacza, że sześć mld pochodzi z uszczelnienia podatków, z budżetu państwa. To jest wspólny wysiłek - dodał minister rozwoju i finansów.
Wicepremier zwrócił uwagę, że inwestycje mają na celu nie tylko udrożnienie dróg krajowych i poprawę jakości podróżowania Polaków.
- Żeby możliwy był duży rozwój gospodarczy, potrzeba odpowiedniej infrastruktury, docierającej we wszystkie regiony, w których są miejsca na inwestycje. Mamy tego świadomość i stąd ten ogromny projekt - mówił Morawiecki.
- Trasy objęte dofinansowaniem są już na etapie prac budowlanych. W najbliższych dwóch, trzech latach oddamy większość z nich do użytku - zapewnił Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, Krzysztof Kondraciuk.
Podpisanie sześciu umów oznacza, że w tej chwili przez GDDKiA budowanych jest w Polsce prawie tysiąc kilometrów dróg. Łącznie, wraz ze wsparciem z Programu Infrastruktura i Środowisko, Dyrekcja dysponuje środkami w wysokości 42 miliardów złotych, z czego ponad 22 miliardy zostały już zagospodarowane.