Rajd 19-latka, który na motocyklu jeździł po bydgoskich chodnikach, ścieżkach rowerowych, torowisku, a nawet napotkanych galeriach handlowych na szczęście należy do rzadkości. - Takie zdarzenia odnotowujemy incydentalnie - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy. - Nie ma stałych miejsc, w których dochodzi na przykład do wyścigów motocyklowych.
W przeszłości zdarzały się sygnały od mieszkańców i dotyczyły ulicy Kamiennej. Mieliśmy też zgłoszenia w sprawie wyścigów samochodowych, które odbywały się na terenie Bydgoskiego Parku Technologiczno-Przemysłowego. Jednak natychmiast wysyłaliśmy tam patrole i to poskutkowało. Oczywiście, nieodpowiedzialni kierowcy zostali ukarani mandatami lub sprawy kierowane były do sądu - podkreśla nadkom. Maciej Daszkiewicz.
A jak policja walczy z takimi nieodpowiedzialnymi kierowcami? - Komendant wojewódzki powołał specjalny zespół do zwalczania agresywnych zachowań na drodze. Pracują w nim policjanci z drogówki i operacyjni, którzy śledzą także to, co dzieje się w Internecie. Informacje przekazują nam również sami mieszkańcy i wówczas we wskazane rejony natychmiast kierowane są patrole - informuje nadkom. Maciej Daszkiewicz.
- Na stronie komendy wojewódzkiej posiadamy też w zakładce „Stop Agresji Drogowej” skrzynkę mailową: [email protected] i tam spływają filmiki od bydgoszczan oraz mieszkańców całego województwa. Te materiały są dla nas także cennym źródłem informacji. Takie skrzynki mają komendy wojewódzkie w całym kraju. Nieodpowiedzialni kierowcy nie mogą czuć się zatem bezkarni, bo nawet jeśli w pobliżu nie ma patrolu, to mogą być nagrani przez jakiegoś przechodnia - dodaje nadkom. Maciej Daszkiewicz.