Metalowa kapela, która zagra o godz. 19.00 w „Estradzie”, ugina się od laurów. Zdobyła statuetkę „Złotej Kosy” w konkursie Antyfest, a wygrywając krajowy finał Wacken Metal Battle Poland 2011, w nagrodę reprezentowała rodzimy metal podczas międzynarodowej odsłony Wacken Open Air.<!** Image 2 align=none alt="Image 179890" ><!** reklama>
Leash Eye (na zdjęciu), bo o tym zespole mowa, jest na wyraźnej fali wznoszącej, ale nie zawsze tak było. Grupa istnieje od 1996 roku i dopiero w 2009 r. udanie debiutowała płytą V.E.N.I., teraz kolej więc na album V.I.D.I., który promuje singel „From Hell To Wyoming”. Bydgoski koncert zapewne potwierdzi dobrą formę kapeli. Inną muzykę usłyszymy o godz. 20.30 w „Eljazzie”, gdzie zagra nasz, a przecież będący tyglem dźwięków world music, zespół Heldorado. Po groźbach deportacji grającego, m.in., na bongosach Senegalczyka Abdulaye Faye i z pełnokrwistym Turkiem Umutem za perkusją, Heldorado czaruje słuchaczy nieprzewidywalną, ale zawsze bardzo energetyczną mieszanką dźwięków z różnych kultur. O godz. 22.00 natomiast warto wpaść do „Mózgu” na pokazy audiowizualne i... szeleszczący koncert.