Z kompletem trzech zwycięstw i bez straty seta polscy siatkarze prowadzą w grupie A mistrzostw świata rozgrywanych w Japonii.
Sobota, Polska - Argentyna 3:0. Skuteczny atak, mocny serwis i dobre rozegranie Pawła Zagumnego przyniosły w pierwszym secie zespołowi trenera Raula Lozano prowadzenie 21:14. Po okresie słabszej gry rywale zmniejszyli straty do dwóch punktów (20:22), ale w końcówce byli bez szans.
<!** reklama left>W drugim secie niemal przez cały czas prowadzili Argentyńczycy. Polski zespół popełniał sporo błędów w przyjęciu i ataku, wiele akcji kończył as rywali Marcos Milinkovic. On jednak nie popisał się w końcówce seta. Nie skończył ataku przy stanie 22:22, a odpowiedź Mariusza Wlazłego była skuteczna.
W następnej akcji Milinkovic został zablokowany, a następnie Michał Winiarski „skończył przechodzącą” piłkę.
W trzecim secie rywale, podobnie jak w drugim, rozpoczęli od prowadzenia 3:1. Potem na parkiecie dominował polski zespół. Przed drugą przerwą techniczną dobry okres gry miał Michał Winiarski - Polska prowadziła 16:10 i pewnie zwyciężyła w tej partii oraz w meczu.
- W sobotę zagraliśmy dobrze głównie zagrywką, wiele trudnych piłek wybronił Piotr Gacek. Szczególnie cieszy nas fakt, że goniąc Argentyńczyków w drugim secie, potrafiliśmy tę partię rozstrzygnąć na swoją korzyść - podsumował mecz z Argentyną drugi trener Polski Alojzy Świderek.
Chwila dekoncentracji
Niedziela, Polska - Egipt 3:0. Zespół polski rozpoczął mecz w takim samym składzie jak w spotkaniach z Chinami i Argentyną. Początek pierwszego seta był wyrównany. Przy stanie 9:8 dla Egiptu zespół trenerów Raula Lozano i Alojzego Świderka zdobył sześć punktów i mógł spokojnie powiększać przewagę.
Do pierwszej przerwy technicznej drugiego seta Egipt miał 1-2 punkty przewagi. Po wznowieniu gry Polska spokojnie punktowała rywala, będąc zespołem lepszym w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Pod koniec tego seta w mistrzostwach świata debiutowali Łukasz Żygadło i Grzegorz Szymański. W trzecim secie Polska prowadziła 24:22. Salah zaserwował dwa asy i przy stanie 24:24 kolejną swoją zagrywkę zepsuł. W następnej akcji atak egipski był autowy.
- Poza końcówką seta trzeciego całe spotkanie mieliśmy pod kontrolą - powiedział Alojzy Świderek. - Zabrakło w niej koncentracji, zaserwowali nam dwa asy i zrobiło się nerwowo.
Poniedziałek będzie dniem przerwy w mistrzostwach. We wtorek Polska zagra z Portoryko.
Wyniki spotkań
Grupa A: Polska - Argentyna 3:0, Egipt - Portoryko 3:2, Chiny - Japonia 3:2, Argentyna - Chiny 3:2, Polska - Egipt 3:0, Japonia - Portoryko 3:1.
1. Polska 3 6 9:0
2. Japonia 3 5 8:6
3. Argentyna 3 4 5:8
4. Portoryko 3 4 6:8
5. Chiny 3 4 5:8
6. Egipt 3 4 5:8
Grupa B: Brazylia - Grecja 3:0, Francja - Australia 3:1 Niemcy - Kuba 3:0, Kuba - Australia 3:0, Niemcy - Grecja 3:0, Francja - Brazylia 3:1.
1. Niemcy 3 6 9:1
2. Francja 3 6 9:3
3. Brazylia 3 5 7:4
4. Kuba 3 4 4:6
5. Australia 3 3 2:9
6. Grecja 3 3 1:9
Grupa C: Wenezuela - Iran 3:1 Włochy - Czechy 3:0, Bułgaria - USA 3:0, USA - Czechy 3:1, Bułgaria - Wenezuela 3:1, Włochy - Iran 3:1.
1. Bułgaria 3 6 9:3
2. Włochy 3 5 8:4
3. Wenezuela 3 5 7:5
4. Czechy 3 4 4:6
5. USA 3 4 4:7
6. Iran 3 3 2:9
Grupa D: Rosja - Tunezja 3:0, Serbia i Czarnogóra - Kazachstan 3:1, Kanada - Korea Południowa 3:1, Korea Południowa - Kazachstan 3:1, Serbia i Czarnogóra - Tunezja 3:0, Rosja - Kanada 3:0.
1. Serbia i Cz. 3 6 9:1
2. Rosja 3 5 6:3
3. Kanada 3 5 6:4
4. Korea Płd. 3 4 6:7
5. Tunezja 3 4 3:8
6. Kanada 3 3 2:9
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"