https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Internecie krąży filmik, który pokazuje złe traktowanie zwierząt [WIDEO]

Adrianna Andryańczyk
Zdaniem fundacji, niedźwiedzie cierpią na choroby psychiczne, a inne zwierzęta mają mało miejsca
Zdaniem fundacji, niedźwiedzie cierpią na choroby psychiczne, a inne zwierzęta mają mało miejsca
Szczecińska fundacja „Basta!”, która działa na rzecz zwierząt, zarzuca myślęcińskiemu zoo, że jego podopieczni przetrzymywani są w złych warunkach. Czy tak jest naprawdę?

W Internecie ukazał się dwunastominutowy filmik, który pokazuje, jak zachowują się zwierzęta w ogrodzie zoologicznym w Myślęcinku. Zdaniem fundacji, niedźwiedzie cierpią na choroby psychiczne, a kangury żyją w odosobnieniu. - Filmik nakręciliśmy dokładnie 19 listopada 2013 roku.

Ewidentnie widać na nim, w jakich warunkach żyją zwierzęta. Małe klatki powodują, że one po prostu wariują. Chodzą w kółko, nie mają żadnych rozrywek i są zbyt często zamykane. Ponadto zauważyliśmy, że klatki w ogrodzie są już z zeszłej epoki. Widać na nich rdzę i brud - opowiada Łukasz Musiał ze szczecińskiej fundacji „Basta!”.

Zobacz film z bydgoskiego zoo
[break]

Ponadto ogrodowi zoologicznemu w Myślęcinku zarzuca się, że warunki życia lemurów są karygodne. Te zwierzęta rzekomo przetrzymywane są w ciasnych pomieszczeniach z wymalowanymi na ścianie elementami symbolizującymi przyrodę, do której nie mają żadnego dostępu. „Basta!” ma również zastrzeżenia co do przedmiotowego traktowania zwierząt. Według nich tabliczki z takimi napisami, jak „eksponowane na wybiegach zwierzęta są przedstawicielami kontynentów” lub „zmiana ekspozycji”, świadczą o przedmiotowym traktowaniu zwierząt. Oprócz tego w Myślęcinku przetrzymywane są zwierzęta powszechnie występujące w Polsce, które nie wymagają specjalnej ochrony. Mowa tutaj o kunie, ośle, lisie pospolitym czy borsuku. W opinii „Basty!” nasze zoo nie odbiega od norm innych polskich ogrodów. Takie same problemy i warunki panują także w innych miastach.

Jak tłumaczy Łukasz Musiał, fundacja na razie będzie publikowała filmy z ogrodów zoologicznych w całej Polsce. Ma to zachęcić społeczeństwo do wzięcia udziału w działającej od czerwca kampanii „Nie chodzę do zoo”. Głównym celem inicjatywy jest nagłośnienie i uświadomienie ludziom, w jaki sposób traktowane są zwierzęta trzymane w ogrodach zoologicznych. Działacz fundacji „Basta!” zakłada, że cały proces będzie długotrwały, jednak wierzy, że w końcowym etapie zostaną zlikwidowane chociaż niektóre zoo w Polsce. Najbardziej zależy mu na zamknięciu ogrodu zoologicznego w Człuchowie, które mieści się przy szosie i stacji benzynowej. Takie położenie dodatkowo szkodzi zwierzętom.

Fundacja współpracuje z międzynarodową organizacją Great Ape Project, której głównym celem jest uchwalenie międzynarodowej deklaracji praw małp naczelnych. Członkowie organizacji wskazują na to, że małpy przejawiają wiele cech ludzkich. Są inteligentne, zdolne do refleksji, głębokich przeżyć emocjonalnych i urozmaiconych zachowań społecznych. Potrafią także porozumiewać się za pomocą języka migowego.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zaciekawiony
Ogrod w Myslecinku to zwierzyniec a nie zoo. Ogrod Zoobotaniczny w Toruniu powstal w 1797 rroku i jerst najstarszym ogrodem zoologicznym w kraju.
@jan
Janie nawet nie wiesz jak głupi jesteś więc nadziei na poprawę twojego stanu nie widzę.
J
Jan2
A to Bydgoszcz włąśnie.
Miasto nauczyło sie /niestety/ małpować to co robi Toruń i oto kolejne efekty nieudolności.
W toruńskim ZOO Nufri z żona maja wybieg 900 m2, w Bydgoszczu klatke o powierzchni 3 m2.
W Toruniu szereg zwierząt /też /w tym ptaków/ chodzi "na wolności"
Ale nie ma się czemu dziwić. Toruński ogród botaniczny /teraz zoobotaniczny/ powstał w 1827 roku.
Tradycje i ciężka praca a nie lenistw i małpowanie innych.
w
wybe
No właśnie ! I na to są pieniądze - na rozbudowę więzienia dla zwierząt pt. zoo, a na prawdziwe lodowisko dla tysięcy Bydgoszczan nie ma !
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski