
Kierowca vw golfa uszkodził zaparkowane nieopodal mazdę, hyundaya oraz skodę. Chciał uciec, ale nie pozwolił na to świadek.

- Zdarzenie widział mężczyzna, który w tym samym czasie w pobliżu parkował swoje auto. Świadek natychmiast zainterweniował, otworzył drzwi golfa i wyjął kluczyki ze stacyjki, bo sprawca chciał odjechać. O kolizji też powiadomił policjantów, którzy po chwili dojechali na miejsce - informuje asp. szt. Jacek Jeleniewski, oficer prasowy KMP w Grudziądzu.

Samochodem kierował 21 - letni mężczyzna. Mundurowi zbadali jego trzeźwość. Okazało się, że sprawca kolizji miał 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.

- Sprawa trafi do sądu. Kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym to wykroczenia, za które będzie odpowiadał amator „wyskokowych” trunków. Mężczyzna może stracić prawo jazdy nawet na 3 lata. Na słowa uznania zasługuje z pewnością postawa świadka, którego natychmiastowa reakcja doprowadziła do zatrzymania sprawcy i być może zapobiegła kolejnym zdarzeniom - dodaje rzecznik grudziądzkiej policji.