– Najnowsze dane o obrotach i odwiedzalności centrów handlowych w Polsce pokazują, że wyniki przebiły poziomy sprzed pandemii. Ze wskaźnika Turnover Index wynika, że Polacy w marcu bardzo chętnie robili zakupy stacjonarne, zwłaszcza w dużych i największych centrach handlowych, gdzie obroty rosły najszybciej – ocenia Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych, cytowany w komunikacie.
– Odwiedzalność, prezentowana w oparciu o Footfall Density Index, w kwietniu najszybciej rosła w dużych miastach, np. Wrocławiu i Trójmieście. Wzrost obrotów na poziomie 1,1 proc. i odwiedzalności o 2,5 proc., w porównaniu do 2019 r., pokazuje, że umacnia się trend powrotu klientów do centrów handlowych, a najemcy osiągają coraz lepsze wyniki obrotowe – dodaje.
Wysoki wzrost w kategorii żywność. To wpływ wojny na Ukrainie
Jak wynika z danych PRCH, za wzrost obrotów w marcu odpowiadają zwiększone zakupy robione przez Polaków, w tym również dla ukraińskich uchodźców oraz bezpośrednio przez klientów z Ukrainy. Zdaniem ekspertów, stąd 56,7 proc. wzrost obrotów w kategorii żywność.
Ponadto 18,2 proc. wzrostu obrotów zanotowała gastronomia, a zwiększona liczba klientów w centrach handlowych przełożyła się również na większą sprzedaż artykułów wyposażenia domu, RTV i AGD, gdzie obroty wzrosły o 19,3 proc..
Koszty ciągną na dno biznes w galeriach handlowych
Jednak z komunikatu przesłanego przez Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług wyłania się nieco inny obraz. Cytowany w nim Marcin Ochnik, Prezes Zarządu OCHNIK S.A., członek Zarządu ZPPHiU mówi, że "utrzymanie miejsc pracy i stabilności naszych firm są coraz trudniejsze wobec szybujących kosztów stałych".
– Pamiętając, że straty po pandemii nadal nie zostały odrobione, dziś odwiedzalność w centrach handlowych nadal nie dorównuje tej z 2019 roku za to lista kosztów, które poszybowały w górę nadal rośnie i jest bardzo długa – dodano.
Zarząd ZPPHiU wskazuje podstawowe czynniki wpływające na spadek rentowności: energia, czynsze, kursy walut, wynagrodzenia, inwestycje, transport i logistyka oraz usługi. – Równe rozłożenie ryzyk biznesowych i kosztów wspólnych pomiędzy centra handlowe a przedsiębiorców korzystających z przestrzeni w galeriach zarząd ZPPHiU ponownie wskazuje jako kierunek, w którym powinna zmierzać branża, by utrzymać stabilność całego systemu. W obliczu wyzwań makroekonomicznych zastosowanie takiego podejścia jest konieczne i pilne – dodano.