W poniedziałek (27.12.21.) około godz. 11.40 dyżurny policji odebrał zgłoszenie o ujawnieniu przez rodzinę zwłok w domu przy ul. Obrońców Wisły 1920 r. we Włocławku. Według relacji osoby zgłaszającej miało tam też dojść do pożaru.
- Skierowane na miejsce służby potwierdziły, że doszło do śmierci mieszkańców domu, 60-letniej kobiety i 66-letniego mężczyzny. W mieszkaniu widoczne były ślady świadczące o zaistniałym pożarze, a przybyli na miejsce strażacy dogasili żarzący się w pomieszczeniu piwnicznym ogień - informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komenda Miejska Policji we Włocławku.
Policjanci wykonywali czynności procesowe w sprawie pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłych z zakresu pożarnictwa i medycyny sądowej.
[cyt]- Na polecenie prokuratora zwłoki zostały zabezpieczone do dalszych badań. Z dotychczasowych wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci doszło prawdopodobnie na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Dokładna przyczyna zgonu kobiety i mężczyzny będzie znana po sekcji zwłok. Biegły wypowie się również co do przyczyny pożaru. Od tych ustaleń zależą dalsze czynności w sprawie - wyjaśnia nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek. [/cyt]
W poniedziałek (27.12.21.) około godz. 11.40 dyżurny policji odebrał zgłoszenie o ujawnieniu przez rodzinę zwłok w domu przy ul. Obrońców Wisły 1920 r. we Włocławku. Według relacji osoby zgłaszającej miało tam też dojść do pożaru.
- Skierowane na miejsce służby potwierdziły, że doszło do śmierci mieszkańców domu, 60-letniej kobiety i 66-letniego mężczyzny. W mieszkaniu widoczne były ślady świadczące o zaistniałym pożarze, a przybyli na miejsce strażacy dogasili żarzący się w pomieszczeniu piwnicznym ogień - informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komenda Miejska Policji we Włocławku.
Policjanci wykonywali czynności procesowe w sprawie pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłych z zakresu pożarnictwa i medycyny sądowej.
[cyt]- Na polecenie prokuratora zwłoki zostały zabezpieczone do dalszych badań. Z dotychczasowych wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci doszło prawdopodobnie na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Dokładna przyczyna zgonu kobiety i mężczyzny będzie znana po sekcji zwłok. Biegły wypowie się również co do przyczyny pożaru. Od tych ustaleń zależą dalsze czynności w sprawie - wyjaśnia nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek. [/cyt]
