Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Delekcie jak w rodzinie

Marcin Karpiński
Delecta Bydgoszcz konsekwentnie buduje markę klubu, w którym jest zdrowa rywalizacja i panuje bardzo dobra atmosfera.

Delecta Bydgoszcz konsekwentnie buduje markę klubu, w którym jest zdrowa rywalizacja i panuje bardzo dobra atmosfera.

<!** Image 3 align=none alt="Image 196604" sub="Kapitan bydgoskiej Delecty Wojciech Jurkiewicz (z mikrofonem) powiedział, że jest dumny, iż może pełnić tą funkcję. Chciał jeszcze opowiedzieć swoją historię, po czym stwierdził, że poczeka z tym na koniec sezonu. Fot.: T. Czachorowski">

Wczorajsza prezentacja drużyny przed nowym sezonem pokazała, że w ekipie Piotra Makowskiego jest czas na pracę, ale i na zabawę.<!** reklama>

Profesjonalnie przygotowany pokaz multimedialny w hotelu „Słoneczny Młyn” z pewnością wszystkim zebranym przypadł do gustu. Herosi nadchodzą! - zakomunikował prowadzący prezentację prezes klubu Piotr Sieńko, przy okazji ujawniając wszelkie cechy konferansjera. Władze klubu, miasta, zawodnicy, sponsorzy, zaproszeni goście i dziennikarze wysłuchali utworu muzycznego na cześć Delecty, zapoznali się z historią klubu z Glinek (pierwszą drużynę założono w 1953 roku w Łęgnowie) oraz dowiedzieli się wiele ciekawego na temat firm, które z klubem współpracują lub współpracę zaczynają.

Wśród zebranych osób rozlosowano również nagrody, m.in. klubowe gadżety i karnety na zbliżające się wielkimi krokami rozgrywki.

Przedstawiając zespół prezes Sieńko zaznaczył, że nadal jest jedno wolne miejsce na pozycji przyjmującego, lecz przyjście nowego zawodnika uzależnione jest głównie od budżetu.

A potem kolejno każdy z graczy powiedział o sobie kilka słów do mikrofonu. Było z humorem i jak w rodzinie. A ta siatkarska, skupiona przy Delekcie, ciągle się powiększa. Zawodnicy dorastają, zakładają rodziny i zostają ojcami. O czym kilku poinformowało wczoraj z nieskrywaną radością. Znamienne były słowa libero Tomasza Bonisławskiego: - Cieszę się, że mogę grać w tym wspaniałym zespole.

Hitem wczorajszego spotkania był film, na którym Łukasz Owczarz, Dawid Konarski, Michał Masny, Andrzej Wrona i Marcin Waliński wcielili się w rolę... Michaela Jacksona, prezentując taniec w stylu króla muzyki pop. Główni aktorzy zebrali za ten występ ogromne brawa. Może warto byłoby się zgłosić do „Mam talent”? Ich pokaz za tydzień w Galerii Pomorskiej zobaczą również kibice siatkówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!