
Maciej Małkowski (Sandecja Nowy Sącz)
33-latek ewidentnie wraca do wysokie formy sprzed ciężkiej kontuzji. Małkowski znowu napędza akcje Sandecji, aż miło patrzeć. W meczu ze Stalą otworzył wynik, a w końcówce po jego przechwycie poszła kontra zakończona drugim trafieniem gospodarzy.

Kamil Adamek (GKS 1962 Jastrzębie)
Wreszcie doczekał się pierwszych trafień w tym sezonie. Adamek zdobył dwie bramki ze Słonikami i walnie przyczynił się do cennego zwycięstwa nad spadkowiczem z Ekstraklasy.

Szymon Lewicki (Raków Częstochowa)
Takiego napastnika brakowało w poprzednim sezonie w Rakowie. Dobrze zbudowany Lewicki wie, jak strzelać z główki po dośrodkowaniach. W takim sposób dwa razy pokonał bramkarza Stomilu. A gdyby tylko wykorzystał rzut karny - byłby hat-trick.

Kacper Piątek (GKS Tychy)
Po odejściu Kamila Zapolnika do Górnika, ciężar zdobywania bramek będzie spoczywał na innych zawodnikach. Swoją szansę dostał 17-letni Piątek i ją wykorzystał. Młodzian w końcówce strzelił zwycięskiego gola z Wartą.