W Bydgoszczy trwa akcja Onko-Dzieci Listy Piszą. Każdy z nas może zostać "świątecznym elfem"

Akcja, organizowana przez Stowarzyszenie Łatwo Pomagać, skierowana jest do dzieci leczonych w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii, objętych opieką Poradni Onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim im. dr Antoniego Jurasza oraz pacjentów oddziału onkologicznego Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego im. Józefa Brudzińskiego w Bydgoszczy.

W ramach tej inicjatywy pacjenci (lub opiekunowie w ich imieniu) przygotowują listy, w których zawarte są dziecięce marzenia. Spełnić je może każdy z nas. W jaki sposób?

- Od 10 listopada, codziennie na Facebooku Stowarzyszenia Łatwo Pomagać publikujemy listy, w których dzieci napisały, co chciałyby dostać pod choinkę. Osoby zainteresowane pomocą mogą zgłosić się jako darczyńcy, deklarując pod postem chęć zrealizowania marzenia konkretnego dziecka - wyjaśnia Wioletta Górska, prezes Stowarzyszenia.

- Do paczki autora listu Darczyńca oprócz wskazanego marzenia pacjenta może włożyć kosmetyk, piżamę i kolorowe skarpetki. Pięknym akcentem, byłoby gdyby przekazał również napisane przez siebie życzenia i mały akcent świąteczny np. bombkę - dodaje Wioletta Górska.

Już teraz opublikowanych zostało kilkadziesiąt listów, a kolejne - przychodzą codziennie. Oprócz powrotu do zdrowia, mali pacjenci oddziałów onkologicznych marzą o zwykłych rzeczach, można powiedzieć - drobiazgach. To np. zabawki, drobny sprzęt elektroniczny, ubrania...

- Kochany Elfiku – rozpoczyna list 11-letnia Amelka. - Co 6 tygodni przyjeżdżam na Oddział Hematologii i Onkologii. Słyszałam na oddziale, że spełniasz życzenia pomagając Świętemu Mikołajowi. Chciałabym dostać piżamkę dziecięcą Stitch Sticz Kigurumi i fajne kapcie. DZIĘKUJĘ.

Co jeszcze dzieci chciałyby dostać pod choinkę? 4-letni Wiktor chciałby otrzymać klocki Lego i kolorowe resoraki. 12-letni Antek chciałby znaleźć pod choinką kask rowerowy. Z kolei Marysia marzy o sankach. Wśród innych życzeń dzieci wymieniały m.in. lalkę, gry, świecący napis nad łóżko, słuchawki bezprzewodowe, koszulki polskich drużyn piłkarskich czy drapak dla kota.

Jak opowiada nam Wioletta Górska, odzew darczyńców jest ogromny. Do tej pory nie było listu, na który by ktoś nie odpowiedział.

- Posty publikujemy codziennie. Otrzymujemy mnóstwo wiadomości od ludzi, którzy nie zdążyli zadeklarować pomocy, bo ktoś już ich ubiegł. To jest niezwykle wzruszające i pokazuje, jak wielu ludzi wielkiego serca jest wśród nas! - podkreśla nasza rozmówczyni.

Listy można przekazywać do 10 grudnia, choć - zaznacza Wioletta Górska - nie jest to sztywny termin. Te, które nadejdą parę dni później, także zostaną opublikowane.

Stowarzyszenie Łatwo Pomagać nie zapomina także o pozostałych dzieciach i młodzieży. Prezenty otrzymają również pacjenci chorzy na mukowiscydozę oraz dzieci z poważnymi schorzeniami neurologicznymi, leczone w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. Józefa Brudzińskiego w Bydgoszczy. W ramach akcji "Jesienny Deszcz Onko-Uśmiechów" obdarowani zostaną również młodzi pacjenci szpitala im. dr. Jurasza przebywający na OIOM-ie, Oddziale Klinicznym Anestezjologii i Intensywnej Terapii dla Dzieci, Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Dzieci i Młodzieży, Kliniki Psychiatrii z Oddziałem dla Dzieci i Młodzieży. Paczki te zostaną wręczone już pod koniec listopada.