Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

Nie jest to pierwsze takie zgłoszenie, ponieważ dyskusja na temat możliwości zakupu biletów w pojazdach komunikacji miejskiej wciąż jest na forach internetowych - i nie tylko - żywa.
Bydgoszcz. Komunikacja zmierza w stronę e-płatności
Jak poinformował Tomasz Okoński, chodź bilety papierowe cały czas obowiązują, to w związku z coraz bardziej ograniczoną dostępnością, związaną z coraz mniejszą liczbą kiosków prowadzących sprzedaż biletów MZK, już od dawna ZDMiKP przechodzi na płatności elektroniczne. Dlatego też automaty do sprzedaży biletów tradycyjnych zostały wyłączone. Przejazd opłacić można za pomocą karty lub za dostępnych w telefonie aplikacji. Warto jednak zawsze - na wszelki wypadek - mieć w portfelu bilet papierowy. Zdarza się bowiem - choć nie jest to nagminne, że urządzenia te ulegają awarii. U kierowcy zaś bilet można kupić - zgodnie z regulaminem - na końcowych przystankach.
To dla pasażerów bywa sporym problemem, gdyż nie na każdym przystanku - lub w jego pobliżu - znajdują się kioski lub sklepy prowadzące sprzedaż biletów.
Zapytaliśmy prawnika, mec. Wojciecha Pacewicza, co powinien zrobić pasażer, który już w pojeździe dowiaduje się, że płatność za pomocą karty nie jest możliwa z powodu awarii urządzenia, a aplikacji nie posiada. Jak informuje nasz rozmówca, z punktu widzenia przepisów konieczne jest posiadanie przez pasażera skasowanego biletu uprawniającego do przejazdu. Z drugiej jednak strony, podmiot odpowiedzialny za organizację transportu miejskiego, czyli ZDMiKP ma obowiązek umożliwić pasażerowi zakup takiego biletu.
- Warto powołać się na analogię. W przypadku sytuacji hipotetycznej, kiedy w okolicy jest dostępny tylko jeden parkomat i jest on zepsuty, nie ma obowiązku uiszczania obowiązującej w zwykłych przypadkach opłaty. W mojej opinii, w przypadku awarii urządzenia do sprzedaży biletów, kiedy dojdzie do kontroli, pasażer, który nie miał możliwości zaopatrzenia się w bilet nie powinien zostać ukarany - mówi mec. Wojciech Pacewicz. Nie oznacza to jednak wcale, że kto nie chce kasować biletu, może jeździć "na gapę". - ZDMiKP powinien w takich przypadkach zbadać sprawę - czy faktycznie doszło do awarii, czy dana osoba posiada telefon umożliwiający obsługę aplikacji lub kartę płatniczą - bardzo często seniorzy posiadają takie właśnie telefony. Dotyczy też osób uboższych. Nie można takich osób wykluczać.
Jak informuje Tomasz Okoński, w przypadku awarii urządzenia do zakupu biletu za pomocą karty, sprawę można zgłosić bezpośrednio do ZDMiKP. Także w przypadku nieprawidłowo naliczonej płatności. Podkreśla jednocześnie, że nie trzeba się obawiać używać karty do zakupu biletu, ponieważ dane pasażerów nie są sczytywane.
Bydgoszcz. Nieuprzejmie w urzędzie?
Problem związany z biletami to jednak tylko jedna z bolączek bydgoszczanina. Według jego relacji, urzędniczka prowadząca z nim rozmowę miała być nieuprzejma i przerywać swojemu rozmówcy, nie pozwalając mu dojść do słowa. Także o komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Tomasza Okońskiego. Jak zapewnia, sprawa zostanie zbadana.