Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W bydgoskiej budowlance po latach posuchy widać symptomy poprawy?

Tomasz Zieliński
Budowa biblioteki UKW wydaje się dużą inwestycją, bo kosztowała 40 milionów, ale w branży mówi się o niej „mała”
Budowa biblioteki UKW wydaje się dużą inwestycją, bo kosztowała 40 milionów, ale w branży mówi się o niej „mała” Tomasz Czachorowski
Bydgoscy budowlańcy walczą, by przetrwać trudny czas. Dużych inwestycji jak na lekarstwo, ale trochę ruszyła się „mieszkaniówka”. - Widać światełko w tunelu - mówią fachowcy.

O napięciu, które nie opuszcza bydgoskich firm z sektora budowlanego, niech świadczy fakt, że mało kto chciał wypowiadać się na temat swej przyszłości. Nieoficjalnie słyszymy, że jest lepiej. Oficjalnie - poczekamy, zobaczymy.

CZYTAJ TEŻ:Powstanie kolejny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych
[break]

Powinniśmy mieć co robić

Bydgoszcz nigdy nie była inwestycyjnym tygrysem. Duże przedsięwzięcia ostatnich lat policzyć można na palcach jednej ręki. Bydgoskie firmy, średniej wielkości, budowały u siebie i szukały możliwości zarobku na zewnątrz. Kryzys 2008 roku i lat kolejnych dotknął wszystkich. Koronnym przykładem był ubiegłoroczny wniosek o upadłość Budopolu, który potknął się na kontraktach w Wałbrzychu i Grudziądzu.

- Rozmawiamy w sezonie letnim, kiedy powinniśmy mieć co robić - mówi Marek Gotowski, prezes zarządu spółki Budownictwo Komunikacyjne i Przemysłowe „Gotowski”. - Tymczasem muszę powiedzieć coś niepopularnego: Nie widzę przyszłości dla polskich firm. W naszych przetargach często biorą udział firmy europejskie, wspierane przez swoje rządy. Trudno nam z nimi konkurować.

Branża liczy, że odbije się od dna dzięki dużym inwestycjom finansowanym z pieniędzy unijnych. Tyle że trzeba czekać jeszcze co najmniej rok, a przetrwać trzeba.

- Z 40 pracowników, których zatrudniałem jeszcze trzy lata temu, została jedna trzecia - mówi „Expressowi” pan Paweł, właściciel niewielkiej bydgoskiej firmy, działającej w tzw. budownictwie kubaturowym. - Łapię się wszystkiego, by przetrwać. Problemem jest to, że w przetargach często udział biorą firmy „gdzieś z Polski”. Dają najniższe ceny, wygrywają, odbierają nam zamówienia. O tym, że aby wyjść na swoje często stosują później gorsze materiały lub zatrudniają partaczy zamiast fachowców, nikt nie chce mówić.

Światełko w tunelu

Józef Gramza, prezes Pomorsko-Kujawskij Izby Budownictwa, jest ostrożnym optymistą - i to od niedawna.

- Jeszcze miesiąc temu powiedziałbym, że jest źle. Teraz po rozmowach z prezesami widzę symptomy poprawy, ale jeszcze bardzo daleko do tego, by było dobrze.

Ratunkiem dla niektórych firm są samorządy. Ponieważ zbliżają się wybory, każda wolna złotówka idzie na inwestycje. Nawet te najmniejsze mogą być kwestią utrzymania się budowlańców na rynku.

Jak zmienił się rynek, niech świadczy fakt, że jeszcze siedem-osiem lat temu giganty, jak Budimex, nawet nie oglądały się na inwestycje w rodzaju budowy biblioteki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego za „marne” 40 mln zł. Kiedy w oczy zajrzał kryzys, sposobem na jego przetrwanie były m.in. takie właśnie niewielkie, w stosunku do skali firmy, zamówienia.

- Konkurencja jest taka, że naszym firmom nie zawsze udawało się ostatnio występować w roli podwykonawców inwestycji realizowanych w Bydgoszczy - mówi Józef Gramza.

Co mówią liczby? - Potwierdzają, że na rynku brakuje pieniędzy. W ciągu pięciu lat liczba pozwoleń, wydawanych na budownictwo jednorodzinne, spadła o ponad 15 procent. Po ubiegłorocznym załamaniu rośnie za to wielorodzinne. Będzie tak jak w 2012, albo lepiej.

- Jest troszkę lepiej w sektorze małych inwestycji: rozbudowy czy przebudowy - ocenia Arkadiusz Kamiński, kierownik Referatu Ewidencji Ruchu Budowlanego Urzędu Miasta. - Reszta utrzymuje się na stałym poziomie od kilku lat.

- Wiążemy duże nadzieje z zapowiadanymi w mieście inwestycjami - nie ukrywa pan Paweł. - Jeżeli branży dadzą zarobić więksi inwestorzy, jak IKEA, jeżeli ludzie zaczną zarabiać większe pieniądze, to będzie ruch w interesie. W przeciwnym przypadku pojedziemy do Anglii...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty