W bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych jednemu z migów patronuje as polskich skrzydeł

W listopadzie tego roku przypada okrągła, setna rocznica urodzin Skalskiego.

Z tej okazji w bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 zrealizowano ostatnio pomysł, zgłoszony przez znaną popularyzatorkę postaci generała, Katarzynę Ochabską, aby Stanisława Skalskiego uhonorować w niezwykły sposób, umieszczając jego wizerunek na jednym z remontowanych w Bydgoszczy samolotów i w ten sposób czyniąc go patronem tej maszyny.

Wybrano do tego celu myśliwiec, który zakończył właśnie 150-godzinny przegląd techniczny serwisowy w bydgoskich zakładach. To dwumiejscowy samolot szkolno-bojowy MiG-29UB z malborskiej 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Dwa malowidła, przedstawiające popiersie wybitnego żołnierza lotnika, umieszczone zostały na statecznikach samolotu. Na jednym z nich gen. Skalski widnieje w ubraniu galowym, na drugim - w bojowym historycznym stroju pilota.

Wzorem tego przedsięwzięcia stały się migi z bazy w Mińsku Mazowieckim, które otrzymały wcześniej specjalne malowanie w odcieniach obowiązującej kamuflażowej szarości, honorujące wybitnych pilotów dawnej Eskadry Kościuszkowskiej i 303. dywizjonu myśliwskiego z bitwy
o Anglię.

Stanisław Skalski, aczkolwiek urodził się na dzisiejszej Ukrainie, związany był z naszym regionem. Po promocji oficerskiej w Dęblinie, jesienią 1938 roku trafił na własną prośbę do 4. Pułku Lotniczego w Toruniu. We wrześniu 1939 roku walczył w składzie toruńskiej 142. brygady myśliwskiej. Już w pierwszym tygodniu walk strącił 5 niemieckich samolotów, stając się najskuteczniejszym lotnikiem w czasie polskiej wojny obronnej 1939 roku.

Skalski uczestniczył również w bitwie o Anglię. Po II wojnie wrócił do Polski, gdzie został skazany na karę śmierci i następnie ułaskawiony przez Bolesława Bieruta. Zmarł w 2004 roku w wieku 89 lat.

Wczoraj MiG-29UB z wizerunkami Skalskiego na statecznikach miał zakończyć testy odbiorcze po operacjach serwisowych w bydgoskich WZL nr2 i zostać przekazany do użytkowania pilotom bazy w Malborku. Jest ona powszechnie traktowana jako kontynuatorka tradycji pomorskiego lotnictwa bojowego z okresu II Rzeczypospolitej. Do tematu wrócimy.