W szlagierze grupy B, Viola Lniano pokonała TransRem 6:3 i wskoczyła na fotel lidera. W grupie A, PBDiM sensacyjnie zremisował z grającą bez zmienników Tęczą 3:3.
<!** Image 2 align=right alt="Image 109342" sub="Drużyna piłkarska Przedsiębiortstwa Budowy Dróg i Mostów nie miała szczęścia w ostatnim meczu i ulegla zespołowi Straży Pożarnej Fot. Andrzej Pudrzyński">Pojedynek Tęczy z Przedsiębiorstwem Budowy Dróg i Mostów był najbardziej dramatycznym meczem 11. kolejki Halowej Ligi Piłki Nożnej „Karpiński Liga” w Świeciu.
Drużyna z Wiąga musiała zagrać bez zawodników rezerwowych i była skazana na porażkę.
Na 30 sekund przed końcem
Tymczasem do przerwy po golach Michała Majki i Bartosz Kreji mieliśmy remis 1:1. Nieszczęśliwie, na 4 minuty prze końcem, gola samobójczego strzelił Tomasz Wawroń, a po chwili trafienie dołożył Grzegorz Sułkowski i na dwie minuty przed końcem PBDiM prowadził 3:1 i był niemal pewny zwycięstwa.
Po raz kolejny okazało się jednak, że piłka nożna bywa nieprzewidywalna. Na 1,40 min. przed końcem gola kontaktowego zdobył Krzysztof Kowalikowski, a na 30 sekund przed ostatnim gwizdkiem wyrównał Kamil Piędel.
<!** reklama>Jeszcze osiem sekund przed końcem na bramkę Wiesława Kwiki z Tęczy sunęło trzech zawodników w żółtych koszulkach, ale prezes Tęczy, dzielnie padając na parkiet, uratował dla swojej drużyny remis i zostajał bohaterem spotkania.
Zanosiło się na sensację
Potknięcie PBDiM-u wykorzystał Casus Twoja Szkoła Grudziądz, który pokonał Mazura 7:4, między innymi, dzięki pięciu bramkom Macieja Waszaka.
W innym meczu tej grupy zanosiło się na sporą sensację, bo Polpak prowadził z Helvetią Chełmno 3:1. Z czasem jednak chełminianie uspokoili grę i rozgromili przeciwnika 17:3, a 6 bramek zdobyła gwiazda ich drużyny, Piotr Gross, który dzięki temu ponownie prowadzili w klasyfikacji strzelców.
W meczu decydującym o tym, kto będzie zajmował piąte miejsce, Gwiazda Bukowiec pokonała Deja Vu 7:4. Nie mniej ciekawie jest w grupie B, gdzie nadal cztery zespoły walczą o dwa miejsca premiowane awansem do półfinału.
W meczu na szczycie Viola Lniano pokonała TransRem 6:3 (3:3) i wskoczyła na fotel lidera. Bohaterem Violi był Andrzej Gładek, którzy strzelił dwie piękne bramki, w tym jedną na 15 sekund przed końcem pierwszej połowy. TransRem nawiązywał walkę tylko w pierwszej połowie, po której remisował 3:3 W drugiej części wzmocniona zawodnikami świeckiej Wdy (Arkadiuszem Woźniakiem i Leszkiem Szczygielskim) Viola nie dała już szans przeciwnikom. O półfinał wciąż walczy aktualny mistrz świeckiej halówki – Raf-Mix, który pokonał Barta Sulnowo 6:2.
W ostatnim meczu tej grupy Straż Pożarna pokonała Zakład Drogowo-Mostowy 12:5, a po jednej bramce zdobyli nawet bramkarze obu zespołów, Przemysław Linder i Przemysław Kazimierkiewicz.
ZDM kończył mecz w osłabieniu, bo kontuzji doznał Grzegorz Ostrowski, a nie było dla niego zmiennika.
