Uwaga, bydgoszczanie, zamykajcie drzwi do swoich domostw. Ostatnio coraz częściej internauci na portalach społecznościowych ostrzegają się przed sytuacjami, do których dochodziło, gdy przebywali u siebie w domu. Najprawdopodobniej złodzieje lub osoby o złych zamiarach wchodzą do klatek schodowych bloków i próbują dostać się do mieszkań, łapiąc za klamki i szarpiąc drzwiami. Bydgoscy internauci informują, że do takich sytuacji dochodziło niemal w każdej dzielnicy Bydgoszczy: w Fordonie, na Wyżynach, na Przylesiu, Błoniu, Bartodziejach.


Kogo musimy wpuścić do mieszkania?
Zgodnie z kodeksem postępowania karnego drzwi musimy otworzyć funkcjonariuszom, którzy „w celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym” mogą dokonać przeszukania „jeżeli istnieją uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub wymienione rzeczy tam się znajdują”. A zatem do mieszkania każdy z nas musi wpuścić prokuratora, policję lub inny organ określony przez odpowiednie ustawy. Ale uwaga! Przeszukanie może nastąpić jedynie w oparciu o postanowienie wydane przez sąd lub prokuratora.
Wpuścić do mieszkania musimy także osoby działające z upoważnienia sądów rodzinnych, przed którymi toczy się postępowanie w sprawie nieletniego mieszkającego w naszym domu.
zobacz top 10 najdroższych domów w Bydgoszczy:
TOP 10 najdroższych domów w Bydgoszczy. Luksusowe rezydencje...
zobacz także rejestr pedofilów i zboczeńców - osoby z Bydgoszczy i regionu:
Jak wybrać maskę antysmogową?
Polub nas na Facebooku