Urząd Marszałkowski zamierza ograniczyć prestiż bydgoskiego centrum kształcenia nauczycieli. Ma ono wejść w struktury nowej instytucji z siedzibą w Toruniu.**
Urząd Marszałkowski zapowiada zmianę organizacji Kujawsko-Pomorskich centrów edukacji nauczycieli.
- Decyzję podejmie sejmik województwa - wyjaśnia Sylwia Sobczak, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego. - Polegać ona będzie na połączeniu 3 obecnie funkcjonujących (Bydgoszcz, Toruń i Włocławek) w jedno Regionalne centrum edukacji nauczycieli. Zmiana to „być albo nie być” dla tych placówek.
<!** reklama>
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, siedzibą nowej instytucji ma być Toruń.
- Jest kolejna kuriozalna próba zawłaszczenia sobie bydgoskiej instytucji. Bezsensowne przedsięwzięcie, bo siedziba kuratora, który nadzoruje pracę centrów, jest w Bydgoszczy - stwierdza w rozmowie z „Expressem” plan Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ „Solidarność-Oświata”. - Bydgoskie centrum przeszkoliło 49 tysięcy nauczycieli. Szkoleniom w 98 procentach wystawiono ocenę bardzo dobrą.
W K-PCEN nie komentuje się tych planów. Mimo to poczta pantoflowa zadziałała.
- To kolejna inwazja na Bydgoszcz - uważa radny Marek Gralik (PiS), przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miasta. - Wiem, że CEN jest na nas obrażone, bo powołaliśmy swoje miejskie centrum. Jeśli jednak połączenie przyniesie administracyjne oszczędności, które będzie można wykorzystać na zwiększenie liczby metodycznych pracowników, to jestem za.
Trudno jednak określić, jakie korzyści ma przynieść połączenie. Wyjaśnienia Urzędu Marszałkowskiego są bardzo ogólne.
- Po utworzeniu jednego centrum planujemy ujednolicenie systemu wsparcia dla nauczycieli. Stanie się ono także bardziej dostępne, zwłaszcza dla pedagogów z mniejszych miejscowości - tłumaczy Sylwia Sobczak. - Regionalne centrum edukacji nauczycieli pozwoli na uporządkowanie i koordynację działań dydaktycznych i wychowawczych dzięki profesjonalnej ofercie edukacyjnej.
