Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa czyści garaże i strychy

Renata Napierkowska
Brak pojemników i worków do segregacji uniemożliwia właścicielom niektórych posesji pozbycie się odpadów. Część mieszkańców, którzy do tej pory chomikowali niepotrzebne rzeczy, teraz masowo się ich pozbywa.

Brak pojemników i worków do segregacji uniemożliwia właścicielom niektórych posesji pozbycie się odpadów. Część mieszkańców, którzy do tej pory chomikowali niepotrzebne rzeczy, teraz masowo się ich pozbywa.<!** Image 2 align=none alt="Image 216698" sub="Firma obsługująca odbiór i wywóz odpadów komunalnych ma obowiązek dostarczyć właścicielom posesji pojemniki / Fot.: Internet">

- Nadal nie otrzymujemy pojemników i worków do segregacji - narzekają właściciele niektórych posesji w Zajezierzu, Murzynnie, Godziębie czy Kawęczynie.

Problem z dostarczeniem pojemników występuje w tych gospodarstwach domowych, które przed 1 lipca korzystały z usług innych firm odbierających odpady oraz tam, gdzie mieszkańcy w ogóle nie mieli podpisanej umowy z żadnym przedsiębiorstwem. Firmy, które wcześniej obsługiwały mieszkańców gminy i nie wygrały przetargu, zabrały bowiem swoje kontenery.

- Zgodnie z umową firma Sanikont jest zobowiązana dostarczyć wszystkim pojemniki. Docierają do nas sygnały od mieszkańców, którzy jeszcze ich nie otrzymali. Liczymy, że firma do końca miesiąca upora się z tym problemem, chociaż w całej Polsce jest kłopot z pojemnikami, bo brakuje ich na rynku - przyznaje burmistrz Adam Roszak.

Niektórzy mieszkańcy korzystają z okazji i pozbywają się stert odpadów zgromadzonych na strychach i w garażach lub w budynkach gospodarczych. Szczególnie jest to zauważalne na wsiach.

- Widzę, jak moi sąsiedzi w dniu odbioru śmieci wynoszą całe wory gazet, papierów, kartonów, słoików, butelek i nie wiadomo czego jeszcze. Niemożliwe, żeby czteroosobowa rodzina zgromadziła przez tak krótki okres czasu pełen duży pojemnik i dziesięć worków odpadów - dziwi się jeden z mieszkańców Szadłowic. <!** reklama>

Problemów z odbiorem śmieci nie mają te osoby, które wcześniej korzystały z usług przedsiębiorstwa Sanikont. - Od sześciu lat segregujemy odpady. Mamy osobne pojemniki na szkło, plastik i papier, a ponieważ od lat obsługuje nas ta sama firma, więc po wejściu nowej ustawy praktycznie nic się nie zmieniło. Tak, jak wcześniej pracownicy przyjeżdżają i zabierają wszystkie śmieci. A jeśli chodzi o czyszczenie garaży i strychów, to już podczas sesji spodziewaliśmy się, że w pierwszych tygodniach po wejściu nowej ustawy odpadów będzie o wiele więcej - przyznaje przewodniczący Rady Miejskiej, Janusz Kozłowski.

  • Gd**zie zgłosić problem?**

W Urzędzie Miejskim w Gniewkowie wszelkie uwagi i skargi związane z odbiorem śmieci przyjmują pracownice działu gospodarki odpadami i ochrony środowiska: Aleksandra Sidorowicz i Ewa Laskowska pod numerem telefonu: 52 354 30 13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!