Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usłyszeli wyroki - 4 lata po zawaleniu się namiotu nad lodowiskiem w Bydgoszczy [ZDJĘCIA]

hw, sier
W środę rano w bydgoskim sądzie zapadł wyrok w sprawie zawalenia się namiotu nad lodowiskiem na bydgoskich Wyżynach. Odpowiadali Marcin L. - szef firmy, która stawiała konstrukcję, oraz Marcin K. - inspektor budowlany.Marcin L., usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Musi zapłacić też grzywnę - 6000 zł. Sąd wydał wobec niego zakaz prowadzenia działalności. Sąd argumentował m.in., że firma Marcina L. nie zapewniła bezpiecznej konstrukcji, zabrakło analizy wytrzymałościowej oraz skutecznej metody odśnieżania namiotu.Marcin K., inspektor budowlany usłyszał wyrok 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz dwuletni zakaz zajmowania stanowiska. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 5000 zł.Wyrok jest nieprawomocny.Przypomnijmy, do zawalenia się namiotu nad lodowiskiem doszło zimą 2013 roku. Kiedy obsługa zorientowała się, że konstrukcja zaczyna się walić, ewakuowała łyżwiarzy. Na szczęście nikt nie ucierpiał.Zobacz również:Prognoza pogody(TVN Meteo/x-news)
W środę rano w bydgoskim sądzie zapadł wyrok w sprawie zawalenia się namiotu nad lodowiskiem na bydgoskich Wyżynach. Odpowiadali Marcin L. - szef firmy, która stawiała konstrukcję, oraz Marcin K. - inspektor budowlany.Marcin L., usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Musi zapłacić też grzywnę - 6000 zł. Sąd wydał wobec niego zakaz prowadzenia działalności. Sąd argumentował m.in., że firma Marcina L. nie zapewniła bezpiecznej konstrukcji, zabrakło analizy wytrzymałościowej oraz skutecznej metody odśnieżania namiotu.Marcin K., inspektor budowlany usłyszał wyrok 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz dwuletni zakaz zajmowania stanowiska. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 5000 zł.Wyrok jest nieprawomocny.Przypomnijmy, do zawalenia się namiotu nad lodowiskiem doszło zimą 2013 roku. Kiedy obsługa zorientowała się, że konstrukcja zaczyna się walić, ewakuowała łyżwiarzy. Na szczęście nikt nie ucierpiał.Zobacz również:Prognoza pogody(TVN Meteo/x-news) Jarosław Pruss
W środę rano w bydgoskim sądzie zapadł wyrok w sprawie zawalenia się namiotu nad lodowiskiem na bydgoskich Wyżynach. Odpowiadali Marcin L. - szef firmy, która stawiała konstrukcję, oraz Marcin K. - inspektor budowlany.

W środę rano w bydgoskim sądzie zapadł wyrok w sprawie zawalenia się namiotu nad lodowiskiem na bydgoskich Wyżynach. Odpowiadali Marcina L. - szef firmy budowlanej oraz Marcin K. - inspektor budowlany.

Marcin L. - szef firmy, która wykonywała konstrukcję, usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Musi zapłacić też grzywnę - 6 000 zł. Sąd wydał wobec niego zakaz prowadzenia działalności na okres 5 lat.

Sąd argumentował m.in., że firma Marcina L. nie zapewniła bezpiecznej konstrukcji, zabrakło analizy wytrzymałościowej oraz skutecznej metody odśnieżania namiotu.

Marcin K., inspektor budowlany usłyszał wyrok 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz dwuletni zakaz zajmowania stanowiska. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 5000 zł.

Wyrok jest nieprawomocny.

Przypomnijmy, do zawalenia się namiotu nad lodowiskiem doszło zimą 2013 roku. Kiedy obsługa zorientowała się, że konstrukcja zaczyna się walić, ewakuowała łyżwiarzy z lodowiska. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!