Mistrzostwa Polski Urzędów Wojewódzkich w piłce nożnej odbyły się już po raz jedenasty; pierwsza edycja miała miejsce w 2010 roku na obiektach bydgoskiego Zawiszy. Teraz zawody wróciły do kalendarza po 3-letniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Urzędnicy-futboliści rywalizowali na stadionie Gwiazdy w grodzie nad Brdą.
W imprezie udział wzięło dziewięć drużyn reprezentujących urzędy z województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, śląskiego, podlaskiego oraz podkarpackiego.
- Urzędnik to taki zawód, jak myślą niektórzy, mało ciekawy. A tu proszę, zarażacie pasją, sportem - mówił podczas ceremonii otwarcia Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. - Przy okazji chciałbym wam podziękować za ciężką pracę każdego dnia na rzecz Polski. To, co zrobiliście chociażby podczas pięciu fal pandemii czy też kryzysu związanego z wybuchem wojny na Ukrainie, zasługuje na słowa uznania. Życzę, by wygrał najlepszy i byście wszyscy wyjechali z Bydgoszczy zdrowi, bo wiemy, że futbol to sport kontuzjogenny.
- Myślę, że wszyscy lubimy sport i to jest dobre. Jeżeli coś się zmieniło na plus w ciągu dwudziestu lat, to takie podejście do sportu. Większa aktywność nie tylko młodych osób - podkreślał Łukasz Schreiber, przewodniczący stałego komitetu Rady Ministrów.
- Głównie zależy nam na integracji. Chcemy pokazać, że urzędnicy nie tylko są za biurkiem, ale też potrafią promować sport i zdrowy styl życia - opowiadał Piotr Kozłowski z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy, główny organizator imprezy.
Zawody trwały dwa dni; najpierw rozegrano mecze fazy grupowej, potem spotkania finałowe.
Reprezentacja Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy stanęła na najniższym stopniu podium. Triumfowali urzędnicy-piłkarze z województwa podkarpackiego przed zawodnikami podlaskiego.
