Upalne lato sprzyja wędkowaniu

<!** Image 3 align=none alt="Image 217677" sub="Pan Henryk Zastawny złowił 1,5-kilogramowego karasia na miejskim odcinku Brdy ">

**Połów ryb w upalne dni może okazać się skuteczny. Przekonałem się o tym osobiście w ubiegłym tygodniu podczas spinningowania na Jeziorze Turostowskim.**

Jak na sobotni wschód słońca temperatura powietrza była dość wysoka, niebo pokrywały delikatne chmury, a nad wodą unosiła się lekka mgła. Wszedłem na pomost, otoczony szerokim pasem sitowia, z którego przeważnie wędkuję metodą spławikową. Po mojej prawej stronie, w odległości kilkunastu metrów, dwóch wędkarzy łowiło białoryb z łódki. Ja z kolei nastawiłem się na pasiastego drapieżnika, którego jest w tym jeziorze od groma. <!** reklama>

Mój zestaw okoniowy składał się z wędziska długości 2,4 m, o ciężarze wyrzutowym 1-7g, z wklejoną pełną szczytówką węglową oraz kołowrotka wielkości 1000 z plecionką fluo czerwoną o średnicy 0,06 mm. Jako wiodącej przynęty użyłem 4-g wirującego ogonka Big firmy Spinmad. W ciągu 1,5 godziny biczowania wody złowiłem 5 garbusów o długości od 20 do 27 cm. Ryby brały z dystansu w odległości 50-60 m od brzegu.

Po śniadaniu około godziny 10.15 rozpocząłem drugą turę. Upalna aura przegoniła wędkarzy z łowiska. Przeniosłem się na skrajną północno-zachodnią część jeziora, zwaną przez rodzimych miłośników wędkarstwa miejscówką linową. Skorzystałem z długiego pomostu, który zdecydowanie ułatwia dostęp do łowiska.

Tym razem oprócz lekkiego zestawu okoniowego wykorzystałem krótki kij klasy jerkbait z małym multiplikatorem i plecionką o średnicy 0,23 mm. Jako wiodącej przynęty użyłem tonącego 7-cm slidera marki Salmo w kolorze CB. W ciągu 3 godzin spinnigowania lekkim zestawem złowiłem 10 okoni o długości od 18 do 30 cm i 3 krótkie szczupaki. Z kolei metodą jerkową poskromiłem 50-cm szczupaka, który obrał sobie stanowisko w trzcinach przy pomoście. Wszystkie ryby wróciły do wody. Następnego dnia postanowiłem poprawić wynik, ale nocna burza pokrzyżowała plany. Drapieżnik nie wykazywał ochoty do żerowania i złowiłem tylko jednego okonia.

Tradycyjnie prezentujemy wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. 4 czerwca wędkując z gruntu na miejskim odcinku Brdy, Henryk Zastawny złowił o godz. 12 po kilkuminutowym holu karasia ważącego 1,5 kg (norma Srebrnego Medalu PZW). Za skuteczną przynętę posłużyły czerwone robaki. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło 3-m wędzisko - c.w. 10-40g, kołowrotek marki „Shimano” wielkości 2500, żyłka główna 0,22 mm, przypon z żyłki 0,18 mm, haczyk nr 6, koszyk zanętowy 50g i zanęta uniwersalna marki „Profes”. Za ten wyczyn przyznajemy 125 punktów konkursowych.