- Od lat mówię o tym, ostrzegam przed tym, że nie ma czegoś takiego jak gwarantowany zysk i stopy zwrotu powyżej 7 proc. są ryzykowne, ponieważ rentowność kapitału zainwestowanego w hotelarstwo zaczyna się od 5- 6 proc. Oferując 7 proc. i więcej od razu zakłada się, że ten operator może stracić- tłumaczy w rozmowie z AIP Jan Wróblewski, współzałożyciel Zdrojowa Invest& Hotels.- Jeżeli chodzi o kroki UOKiK i KNF to w pełni się z nimi zgadzam. Podpisuję się pod wszystkimi punktami, które przedstawiły te instytucje- dodaje.
Jak czytamy na stronie Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, komunikaty marketingowe, które promują tego rodzaju inwestycje, zawierają często informacje o bezpieczeństwie lokaty oraz gwarancji osiągnięcia zysków, nawet w przedziale 7-10 proc. w skali roku. Niejednokrotnie skupiają się na obietnicy zysku, nie uwzględniając w swojej treści konieczności poniesienia przez inwestorów kosztów wynikających z posiadania nieruchomości lub czynników ryzyka. Ponadto Urząd KNF zwraca uwagę na konieczność zachowania przez potencjalnych nabywców nieruchomości ostrożności i rozwagi w odbiorze przekazów reklamowych.
- Jestem zaniepokojony tym, że minął prawie tydzień od ogłoszenia tego komunikaty, w sieci krążą listy podmiotów oferujących 7 proc. i więcej zysku, a tak naprawdę nic się nie zmieniło. Dlatego powinny zostać podjęte kolejne kroki, a rynek powinien być bezpieczniejszy i bardziej ucywilizowany. Teraz każdy może powiedzieć wszystko bez żadnych konsekwencji, a to na pewno nie jest dobre dla potencjalnego inwestora, który może stracić- mówi Wróblewski.
UOKiK również ostrzega przed ryzykiem, które wiąże się z inwestowaniem w apart- i condohotele. Urząd analizuje rynek celem określenia jakie zagrożenia czekają na potencjalnych nabywców lokali.
– Obecnie lokaty bankowe są nisko oprocentowane, dlatego wiele osób zamiast odkładać pieniądze na koncie - inwestuje w nieruchomości. Aparthotele niosą ze sobą ryzyko – np. gdy deweloper zapewnia o dużej stopie zwrotu, nie wspominając o dodatkowych opłatach czy finansuje budowę wyłącznie z wpłat konsumentów. Zanim podpiszemy umowę, musimy sprawdzić wiarygodność dewelopera – mówi cytowany w komunikacie prasowym Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
